Na zamarzniętej Martwej Wiśle pojawili się miłośnicy wędkarstwa podlodowego. Kilkunastu wędkarzy łowiło ryby w okolicy mostu wantowego w Gdańsku. Niektórzy z wędkujących woleli zostać na brzegu, jednak nie brakowało takich, którzy łowili w niewielkich przeręblach rzecznych.
DUŻO MNIEJ OD ZALECEŃ STRAŻAKÓW
Według jednego z wędkarzy pokrywa lodowa na Martwej Wiśle miała 9 cm grubości. Polski Związek Wędkarski zaleca jednak, aby nie wchodzić na lód gdy ma grubość poniżej 10 cm. Z kolei dolna granica grubości zamarzniętej wody według strażaków to 20 cm.
PZW zaleca, aby na tego rodzaju łowisku mieć przy sobie linkę asekuracyjną lub rzutkę – sznurek zakończony woreczkiem z piaskiem o wadze ok. 200 gramów.
kfp/mro