Historyk IPN: „Biografia Lecha Wałęsy została uzupełniona w sposób definitywny”

Historyk IPN dr Piotr Gontarczyk zaznacza, że po dzisiejszej ekspertyzie Instytutu Sehna w sprawie teczek tajnego współpracownika „Bolka”, sprawa współpracy Lecha Wałęsy z SB została definitywnie wyjaśniona. Opinia biegłych potwierdza, że były lider „Solidarności” pod koniec grudnia 1970 roku podpisał zobowiązanie do współpracy z bezpieką, a przez kolejne lata sporządzał donosy i przyjmował za to pieniądze od SB.

Dr Piotr Gontarczyk to współautor książki „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii”, wydanej w 2008 roku. Historyk powiedział, że dzisiejsza konferencja nie przyniosła żadnych nowych faktów historycznych, ale na uwagę zasługuje jednoznaczna opinia biegłych.

EKSPERTYZA NIEPOZOSTAWIAJĄCA ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI

– O rozmiarze współpracy, o tym, co się zdarzyło w latach 70. w biografii Lecha Wałęsy już pełna wiedza istniała wcześniej, już właśnie z tych drobnych dokumentów, które znaleźliśmy wcześniej oraz z tego, co potem znaleziono w domu pani Kiszczak. Tutaj interesujące były przede wszystkim metody badawcze użyte przez ekspertów i to, że jest to ekspertyza niepozostawiająca żadnych wątpliwości – powiedział historyk.

Doktor Piotr Gontarczyk jest ostrożny w formułowaniu nowych hipotez dotyczących ewentualnego wpływu agenturalnej przeszłości na późniejsze działania Lecha Wałęsy.

TO PRZEDE WSZYSTKIM LEGENDARNY PRZYWÓDCA „SOLIDARNOŚCI”

– Lech Wałęsa to przede wszystkim legendarny przywódca „Solidarności” z lat 1980-1981. Nikt mu tego nigdy w życiu nie odbierze i nikt nie zamierza odbierać. To, jak był represjonowany i inwigilowany przez SB, pojawiało się do tej pory w wielu publikacjach naukowych IPN i będzie się pojawiało dalej. Ale ta biografia, dosyć skomplikowana, została uzupełniona w sposób definitywny o te smutne – niestety – fakty z lat 70., z którymi w dalszym ciągu Lech Wałęsa chyba ma poważny problem – stwierdził historyk.

Lech Wałęsa stale zaprzecza, by w latach 1970-1976 współpracował z SB. Obecnie były prezydent jest w drodze do Kolumbii, gdzie będzie uczestniczył w zjeździe noblistów.

IAR/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj