Są pierwsze zatrzymania za atak na kibiców Arki Gdynia, do którego miało dojść na autostradzie A1 w pobliżu Swarożyna. Na razie zarzuty usłyszały trzy osoby.
Chodzi o zakłócenie porządku publicznego o charakterze chuligańskim oraz o utrudnianie i tamowanie ruchu innym uczestnikom na drodze.
PRAWIE 20 OSÓB ROZPOZNANYCH
22-latek z Gdańska, który dobrowolnie poddał się karze, dostał 800 złotych grzywny. Natomiast wobec 21-letniego mieszkańca Gdańska i 25-letniego mieszkańca Gdyni policjanci skierują wniosek o ukaranie do sądu.
Śledczy ustalili dane prawie dwudziestu osób, które brały udział w tym zdarzeniu. – Większość pochodzi z Trójmiasta, ale są też osoby z innych województw. Tczewscy policjanci, którzy prowadzą postępowanie współpracują więc z innymi jednostkami w kraju – mówi nadkom. Maciej Stęplewski z pomorskiej policji.
ZABLOKOWANA AUTOSTRADA I ATAK
Do zajścia doszło w sobotę po południu. Ponad stu zamaskowanych mężczyzn miało zablokować ruch na autostradzie i zaatakować kibiców Arki jadących do Poznania na galę MMA. Część samochodów, którymi przyjechali chuligani, miała pozasłaniane tablice rejestracyjne. Za to grozi dodatkowa grzywna – 3 tysiące złotych.
Grzegorz Armatowski/hb