Na związek metropolitalny nie zgodziło się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Od 1 stycznia ubiegłego roku obowiązuje ustawa o związkach metropolitalnych, określająca zasady tworzenia, ustrój, zadania oraz źródła ich finansowania. MSWiA przygotowuje specjalną ustawę dla Śląska. Pomorze na razie musi poczekać. – Stowarzyszenie Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot podjął jednogłośną decyzję. Niestety ministerstwo wskazuje na wady ustawy. Przygotowywana jest natomiast specjalna ustawa dla Śląska, która ma wyeliminować nieścisłości poprzedniej. Jesteśmy bardzo rozczarowani. Z jednej strony mówi się o sprzyjaniu dużym ośrodkom, a z drugiej podcina się skrzydła samorządowcom. MSWiA twierdzi, że metropolia śląska ma silniejsze związki i wyraża większą wolę współpracy. Jest to niezrozumiałe. Trudno sobie wyobrazić, że jeden głos wszystkich gmin i powiatów zrzeszonych Obszaru Metropolitalnego nie jest zbyt głośnym apelem – mówi wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
5 PROCENT PODATKU DOCHODOWEGO
Ustawa przygotowana przez rząd Platformy Obywatelskiej dawała dodatkowe środki na działania związane z integracją. 5 procent podatków PIT miało zasilać budżet związku. To przede wszystkim pieniądze na integrację transportu zbiorowego, planowanie przestrzenne, budowę wspólnych korytarzy transportowych i wspólną promocję, także gospodarczą.
– Dla nas mogłoby to być 160 milionów złotych. I tych środków nie dostaniemy – dodaje wiceprezydent Grzelak.
TRÓJMIASTO MUSI POCZEKAĆ
Gdański radny PiS Kazimierz Koralewski rozumie, dlaczego MSWiA podjęło taką decyzję. – Zdajemy sobie sprawę, że pokusą jest 5 procent podatku dochodowego. Ale taka ulga marzy się każdej gminie w naszym województwie. Stanowisko rządu jest takie, że rozwój powinien być zrównoważony. Nie może to się odbywać kosztem mniejszych gmin, które w związku by się nie znalazły. Trójmiasto musi więc poczekać na analizę skutków decyzji, którą podjęto już dla Górnego Śląska. Być może w następnej kolejności są Warszawa i Trójmiasto. Na bieżąco można natomiast aplikować o środki rządowe.
Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot na razie nie podjął decyzji w sprawie dalszych starań o utworzenie związku metropolitalnego.