Muzyk w kajdankach. W słupskiej filharmonii interweniowała policja [WIDEO]

(Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

Narasta konflikt w słupskiej filharmonii. Interweniowała policja, która wyprowadziła w kajdankach z próby jednego z muzyków. Chodzi o puzonistę i związkowca Sylwestra Śliwę, który nie zgadza się z decyzją dyrektor instytucji Aliną Ratkowską o dyscyplinarnym zwolnieniu z pracy.

– Jestem szykanowany przez szanowną panią dyrektor słupskiej filharmonii. To, co się wydarzyło, było straszne. Wynieśli mnie, muzyka, ze świątyni muzycznej, czyli filharmonii. Zostałem zwolniony z pracy bezpodstawnie, ponieważ jesteśmy w sporze zbiorowym, a bez konsultacji ze związkami dyrektor Ratkowska nie miała prawa mnie zwolnić – mówi Sylwester Śliwa.

(fragment filmu z policyjnej interwencji zamieszczony przez ZZ PAMO na Facebooku)

Alina Ratkowska uważa, że zakłócanie próby w zaistniałej sytuacji było bezpodstawne i niepotrzebne, że do takiej eskalacji problemu nie musiało dojść. Jak podkreśla, od rozstrzygania sporów i odwołania od decyzji o zwolnieniu z pracy są odpowiednie organy.

– Wypowiedzenie warunków umowy pracownikowi filharmonii było konsultowane z prawnikiem. To, o co prosiłam podczas tej feralnej próby, to aby zszedł on ze sceny, odszedł od pulpitu i przeszedł w kulisy kontynuować rozmowę ze mną. Nie chciał tego zrobić. Nie widząc wyjścia z sytuacji i mając na uwadze dobro pozostałych pracowników, wezwałam straż miejską, a ta, po bezskutecznej interwencji, policję – przyznaje Alina Ratkowska.

Dziś telefonicznie udało nam się porozmawiać z Sylwestrem Śliwą, posłuchaj:

Porozmawialiśmy także z Aliną Ratkowską, dyrektorką słupskiej filharmonii Synfonia Baltica, posłuchaj:

Stanowisko w tej sprawie zabrało także miasto Słupsk:

 

Głos w sprawie zabrały też związki zawodowe. Oświadczenie wydał Związek Zawodowy Polskich Artystów Muzyków Orkiestrowych.

– Wczoraj rano policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który miał zakłócać pracę filharmonii. Na miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy ustalali okoliczności zgłoszenia. Mężczyzna w towarzystwie policjantów opuścił budynek filharmonii. Funkcjonariusze prowadzą postępowanie w kierunku art. 193 kk. – informuje mł. asp. Jakub Bagiński, oficer prasowy KMP Słupsk.

Do tematu będziemy wracać.

Joanna Merecka-Łotysz/ar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj