Gdynianie dostaną dofinansowanie na Open’era? O to apelują przedstawiciele gdyńskich kół .Nowoczesnej, Kukiz’15 oraz Kongresu Nowej Prawicy.
Członkowie kół wysłali list do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka oraz miejskich radnych, w którym podsuwają pomysł dofinansowania dla mieszkańców Gdyni biletów lub karnetów na Open’er Festival 2017.
BĘDZIE ZNIŻKA DLA GDYNIAN?
Słynna impreza jest z wizytówek Gdyni, ale za wstęp na teren festiwalu trzeba zapłacić od 239 do 549 złotych. – Niestety niewiele osób może sobie na to pozwolić, a przecież z naszych podatków sponsorujemy wydarzenie w kwocie ok. 4 milionów złotych. Godzimy się na uciążliwości związane z korkami, śmieciami czy wandalizmem. Dlatego też szczególnie chodzi nam o rozpoczęcie debaty nad możliwością korzystania na preferencyjnych warunkach przez mieszkańców Gdyni z inicjatyw kulturalnych finansowanych właśnie z budżetu, czyli naszych podatków – mówi Paweł Filar, wiceprzewodniczący zarządu koła Gdynia-Śródmieście.
„NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK PUBLICZNE PIENIĄDZE”
Pomysłodawcy dofinansowania powołują się na słowa ekonomisty Milton Friedman, laureata Nagrody Nobla, który stwierdził kiedyś, że „nie istnieje coś takiego jak darmowy obiad” i przytaczają wypowiedź Margaret Thatcher: „Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy”.
– Dlaczego samorząd Sopotu może za darmo udostępnić swoim mieszkańcom jedną z największych swoich atrakcji, czyli molo, które jest użytkowane w sezonie komercyjnie, a Gdynia nie może chociaż spróbować wynegocjować preferencyjnych cen biletów na Open’era? W obu przypadkach większość korzystających z atrakcji, to przyjezdni – mówią pomysłodawcy dofinansowania i zaznaczają, że nie upierają się przy konkretnej kwocie, ale wstępnie proponują 20 proc.
W tej sprawie wysłali list do prezydenta Gdyni i radnych miasta:
„Szanowny Panie Prezydencie, Szanowni Radni Miasta Gdyni,
Zwracamy się do Państwa z prośbą o rozważenie dofinansowania mieszkańcom Gdyni biletów lub karnetów na odbywający się w dniach 28.06-01.07.2017 roku na lotnisku Gdynia Kosakowo Open’er Festival 2017.
Byłby to znaczący gest ze strony Rady Miasta oraz Pana Prezydenta pokazujący, że nasze miasto ceni swoich mieszkańców, z których pieniędzy w dużej mierze co roku ten festiwal jest dofinansowywany. Międzynarodowy sukces Festiwalu jest też niewątpliwie sukcesem nas Gdynian. Dzięki pieniądzom płynącym z naszych podatków, Open’er od wielu lat stanowi wspaniałą wizytówkę Gdyni.
Chcielibyśmy, by władze Gdyni wzięły przykład z sąsiedniego Sopotu, którego wizytówką jest Molo im. Jana Pawła II. Przez lata turyści przyjeżdżają do Sopotu, by podziwiać najdłuższe molo na Morzu Bałtyckim. Jest to możliwe też dzięki corocznym remontom pokrywanym z pieniędzy płynących z podatków lokalnych. Mamy nadzieję, że przykład Sopotu, który udostępnił za darmo swoim mieszkańcom jedną z największych swoich atrakcji, będzie dla Państwa inspiracją do podobnych działań.
Pieniądze pochodzące z budżetu miasta, to nic innego jak pieniądze podatników. Zatem fundusze te, powierzone miastu przez obywateli, powinny być wykorzystywane przede wszystkim z korzyścią dla Gdynian.
Dlatego uważamy, że przychylenie się do naszej propozycji, pokaże nam mieszkańcom, że miasto rozumie tą zależność. Nie ukrywamy, że kierując ten apel do Państwa, chcielibyśmy wywołać dyskusję na ten bardzo istotny aspekt przy planowaniu lokalnych działań promocyjnych.
Dodatkowo promocja festiwalu wśród mieszkańców Gdyni osiągnięta w ten sposób istotnie przyczyni się do zwiększenia społecznej akceptacji dla tego typu wydatków.
Pragniemy poinformować, że chcielibyśmy przedyskutować z Państwem sposób i wysokość ewentualnego dofinansowania. Zapraszamy do dialogu. W przypadku braku reakcji z Państwa strony, postaramy się zgłosić naszą propozycję jako projekt obywatelski”.
mili