Chcesz ustrzec się przed kradzieżą roweru? Sopocka policja podpowiada: „Zrób selfie”

Większość kradzieży rowerów łączy jedno, właściciele jednośladów źle je zabezpieczają. Działania policji utrudnia też to, że poszkodowani nie znają numerów identyfikacyjnych swoich pojazdów. Sopocka policja podpowiada, co zrobić, by cieszyć się rozpoczętym sezonem rowerowym i uchronić się przed złodziejami.

Rowery kradzione są z klatek schodowych, hal garażowych, domów, z piwnic. Właściciele zostawiają je też jednoślady bez żadnego zabezpieczenia przed sklepami, „tylko na moment”.

NIE DOPUŚĆ DO KRADZIEŻY, ZAPAMIĘTAJ TE ZASADY:

– nie pozostawiajmy niezabezpieczonych i gotowych do jazdy rowerów w miejscach publicznych: przed sklepem, na ulicy itp.,

– nie pozostawiajmy rowerów na klatkach schodowych (nawet, jeśli w bloku jest domofon),

– stosujmy lepsze zapięcia renomowanych firm. Zdjęcie lepszych zabezpieczeń zajmują złodziejom nawet kilka minut, co zazwyczaj decyduje o tym, że złodziej rezygnuje z łupu,

– zabezpieczenia zakładajmy możliwie jak najciaśniej i w taki sposób, by szczelina zamka była trudno dostępna. Łańcuch przekładamy przez ramę roweru i tylne koło (nigdy tylko przez przednie koło). Nieskuteczne są cienkie linki czy sprężynki z zapięciami szyfrowymi – łatwo je przeciąć,

– gdy zostawiamy rower przed sklepem, to zawsze na widoku, nigdy w bramie, za kioskiem, w korytarzu, itp.

POLICJA: „ZRÓB SELFIE Z ROWEREM”

Sfotografuj jednoślad, oraz numer ramy (poszukaj go na spodniej części ramy, najczęściej znajduje się on pod pedałami. Jeśli go tam nie ma, na pewno odnajdziesz go w karcie gwarancyjnej roweru), aby w przypadku jego kradzieży móc przekazać zdjęcie Policji. Takie rowery są łatwiejsze do identyfikacji przez to, że policjanci rejestrują je w ogólnopolskiej policyjnej bazie danych.

Pamiętaj także, że rower kupowany z tzw. „drugiej ręki” może być kradziony. Aby uchronić się przed takim zakupem, można sprawdzić legalność pochodzenia jednośladu. Posiadanie roweru pochodzącego z kradzieży jest przestępstwem, za które, w zależności od okoliczności, grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Oprac. puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj