Zamieszanie wokół sześciu holowników dla Marynarki Wojennej. Gdańska stocznia ostatecznie ich nie wybuduje?

Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej unieważnił postępowanie na budowę sześciu holowników dla Marynarki Wojennej. Kilka miesięcy temu przetarg o wartości ok. 220 mln zł wygrała stocznia Remontowa Shipbuilding z Gdańska.

Stocznia zapowiada odwołanie się do Krajowej Izby Odwoławczej. – Stocznia wygrała przetarg 15 listopada, czyli prawie pięć miesięcy temu. I od tamtej pory cały czas czekała na podpisanie kontraktu. To się nie stało. Odbyły się trzy postępowania przed Krajową Izbą Odwoławczą, wszystkie potwierdziły, że to najkorzystniejsza oferta. Teraz, po tych 5 miesiącach, zamawiający dopatrzył się u siebie wady. My nie wiemy dlaczego. Stocznia cały czas podtrzymuje swoją wolę realizacji tego kontraktu, tutaj nic się nie zmieniło. Piłka jest po stronie Inspektoratu Uzbrojenia. To pewnie jest uzależnione od kolejnego orzeczenia KIO. Nie wiemy na przykład, czy nie będzie rozpisany kolejny przetarg, który będzie uwzględniał inne parametry holowników – mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk rzecznik stoczni Remontowa Shipbuilding Grzegorz Landowski.

„NIEUSUWALNA WADA”

 

Trwający od grudnia 2014 r. przetarg na budowę holowników dla Marynarki Wojennej rozstrzygnięto w listopadzie 2016 r. Oferta Remontowa Shipbuilding, należącej do Remontowa Holding, została oceniona jako najkorzystniejsza. Stocznia zaoferowała, że zbuduje jednostki za 220 mln zł.

Główny Specjalista z Inspektoratu Uzbrojenia płk Sławomir Lewandowski poinformował we wtorek PAP, że w opinii Departamentu Kontroli MON postępowanie pod kryptonimem Holownik „jest dotknięte nieusuwalną wadą, uniemożliwiającą zawarcie niepodlegającej unieważnieniu umowy w sprawie zamówienia publicznego”. Wyjaśnił, że wada prawna polega na „dokonaniu przez Zamawiającego zmiany parametru wyporności jednostki pływającej, która doprowadziła do istotnej zmiany przedmiotu zamówienia”.

– Inspektorat Uzbrojenia w miniony piątek poinformował Wykonawców o unieważnieniu czynności wyboru oferty najkorzystniejszej oraz o unieważnieniu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego – podał PAP płk Lewandowski.

HOLOWNIKI NADAL POTRZEBNE

Wcześniej portal Defence24.pl informował, że swoje oferty w przetargu na budowę holowników złożyły też: konsorcjum stoczni Damen Shipyards z Gdyni ze Stocznią Marynarki Wojennej z Gdyni (oferta za 315 mln zł z VAT), konsorcjum Stoczni Remontowej „Nauta” z Gdyni z Morską Stocznią Remontową „Gryfia” ze Szczecina (oferta za 280 mln zł bez VAT) oraz stocznia Remontowa Shipbuilding z Gdańska (oferta za 220 mln zł z VAT).

Płk Lewandowski w rozmowie z PAP podkreślił, że „potrzeba zakupu holowników jest nadal aktualna”. – MON będzie się zastanawiać w jakim trybie uruchomić przetarg – mówił. Jeżeli stocznia zaskarży decyzję o unieważnieniu postępowania, to najpierw sprawę musi jeszcze rozpatrzyć KIO. Rzecznik stoczni przyznał, że „stocznia potrzebuje tego kontraktu”.

DRUGIE UNIEWAŻNIENIE

To już druga w ostatnich tygodniach decyzja Inspektoratu Uzbrojenia unieważnieniu postępowania na budowę holowników. Po raz pierwszy o unieważnieniu postępowania poinformowano w połowie marca. – Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego unieważnia się, jeżeli obarczone jest nieusuwalną wadą uniemożliwiającą zawarcie niepodlegającej unieważnieniu umowy w sprawie zamówienia publicznego – informował wówczas płk Lewandowski.

Stocznia odwołała się od tej decyzji do KIO, ale Izba nie zdążyła rozpatrzyć tej sprawy, bo Inspektorat Uzbrojenia przed rozpoczęciem rozprawy unieważnił swoją decyzję o unieważnieniu. Przez prawie dwa tygodnie resort analizował powstałą sytuację prawną, czego efektem jest ponowna decyzja o unieważnieniu postępowania.

 

ar/PAP/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj