Pięć lat więzienia grozi złodziejowi rowerów z Gdańska. Zdaniem śledczych mężczyzna ukradł co najmniej 10 jednośladów, o wartości ponad 10 tysięcy złotych. Sprawa jest jednak rozwojowa.
Rowery zginęły sprzed centrum handlowego na Przymorzu i szpitala na Zaspie. Kryminalni przeanalizowali mnóstwo nagrań z monitoringu, ustalili rysopis złodzieja i jego dane personalne.
SPRZEDAWAŁ NA TARGU
– Jeszcze przed świętami zatrzymali 48-latka podejrzanego o te przestępstwa – poinformowała młodszy aspirant Lucyna Rekowska z gdańskiej komendy miejskiej.
Gdańszczanin usłyszał 10 zarzutów. Policjanci ustalili, że mężczyzna zaraz po kradzieży sprzedawał rowery na miejskich targowiskach.
Grzegorz Armatowski/mmt