W poniedziałek 8 maja rozpocznie się montaż przęsła zwodzonego kładki nad Motławą. Prace związane z instalacją powinny rozpocząć się o godzinie 11.
W ostatnich tygodniach stalowa konstrukcja montowana była na wyspie Ołowianka. W poniedziałek elementy mają być dostarczone na miejsce na barkach, złożone zostaną za pomocą żurawia umieszczonego na jednej z łodzi. Do Gdańska elementy kładki przyjechały z Zawiercia, gdzie znajduje się hala produkcyjna należąca do wykonawcy inwestycji – przedsiębiorstwa Intercor.
WIDOWISKOWO I NIEBEZPIECZNIE
Cała operacja ma być niezwykle widowiskowa, ale i niebezpieczna. Powodzenie prac w duże mierze zależy od pogody. Jeśli w poniedziałek okaże się, że wiatr jest zbyt silny, prace będzie trzeba przenieść na inny termin. W dniu montażu tor wodny ma być zamknięty na trzy godziny.
Zwodzona kładka będzie miała długość 70,5 metra oraz 6,76 do 10,56 metra szerokości. Będzie łączyła rejon gmachu filharmonii z rejonem dawnego zamku krzyżackiego. Dzięki kładce mieszkańcy i turyści będą mieli ułatwiony dostęp do obu brzegów.
KŁADKA ZWODZONA
Zgodnie z założeniami, zwodzona kładka będzie podnoszona według ustalonego grafiku, do którego statki będą musiały się dostosować. Jednak poza sezonem kładka będzie podnoszona na żądanie zbliżających się statków. Całkowity czas otwarcia i zamknięcia kładki ma maksymalnie wynieść dwie minuty, a w razie awaryjnego ręcznego zamykania – 20 min. Ostatecznie kładka ma być oddana do użytku 14 czerwca tego roku.
OPERACJA NA ŻYWO
Dzięki zainstalowanej przed rokiem kamerze w sąsiedztwie placu budowy, mieszkańcy mogli na bieżąco śledzić postępy prac. Wszyscy chcący obejrzeć ten najbardziej spektakularny etap budowy mogą to zobaczyć >>> TUTAJ.
jK