Kiedyś sprzedawali prawie „za darmo”, teraz dają 30 proc. rabatu. Spór o mieszkania na Cygańskiej Górze w Gdańsku

30 procent bonifikaty przy zakupie mieszkań komunalnych na Cygańskiej Górze. Gdańscy radni dali zielone światło na wykup lokali. Sprawa wzbudza jednak sporo emocji. Kilka lat wcześniej w tym samym miejscu, wybranym osobom, sprzedano mieszkania za zaledwie 10 procent ich własności. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydentów Pawła Adamowicza i Macieja Lisickiego złożył prawnik Kacper Płażyński.

„TO NIESPRAWIEDLIWE”

– Radni Prawa i Sprawiedliwości nie poparli podjętej w czwartek uchwały – mówi Jaromir Falandysz z PiS. – Uważamy, że Platforma Obywatelska postępuje tutaj w sposób skrajnie niesprawiedliwy. Olbrzymia liczba mieszkań na Cygańskiej Górze została wykupiona z bonifikatą 90-procentową. Nie widzimy przeszkód, dla których reszta mieszkańców miałaby być potraktowana w inny sposób – mówi.

„DUŻY KOSZT DLA MIASTA”

Radny Piotr Borawski z PO wyjaśnia, że wysokość bonifikaty ma się mieścić w ramach gospodarności, a zniżki to duży koszt dla miasta. – Bonifikata skutkuje tym, że miasto straci na całej operacji 22 miliony złotych, a mieszkańcy będą mogli wykupić mieszkania za 2700 złotych za metr kwadratowy niemal w centrum miasta. Uważam, że to jest dosyć dobra oferta.

Przed wyborami samorządowymi radni zaproponowali podjęcie uchwały dającej 90-procentową zniżkę na wykup mieszkań. Pod deklaracją podpisało się wówczas 25 radnych, zarówno z PO jak i z PiS.

Aleksandra Nietopiel/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj