Jest akt oskarżenia w sprawie zabójstwa w więzieniu w Czarnem. 34-letni Sławomir B. udusił w celi współosadzonego Henryka W. Motywem zbrodni miała być odmowa podzielenia się papierosami. Do tragedii doszło w kwietniu 2016 roku. Pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki. Młodszy z więźniów najpierw zaatakował 57-latka nożem zrobionym z kawałka umywalki raniąc go w dłoń, a potem go udusił.
PO PROSTU USIADŁ NA ŁÓŻKU
Zdaniem prokuratury 34-latek próbował najpierw poderżnąć gardło zaatakowanemu, a gdy to się nie udało, zaczął dusić współwięźnia. – W wyniku ataku i zaciśnięcia przedramienia na szyi pokrzywdzony stracił przytomność. Sławomir B. usiadł na łóżku i nie pomagając w żaden sposób nieprzytomnemu oraz nie wzywając pomocy, czekał na wizytę do lekarza psychiatry. Po znalezieniu leżącego w celi Henryka W. przez oddziałowego niezwłocznie wezwano pomoc – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Jacek Korycki.
NIE UDAŁO SIĘ URATOWAĆ
– Po stwierdzeniu przez lekarza braku tętna i oddechu, przystąpiono do jego resuscytacji, a następnie przewieziono go do szpitala. Jednak mimo wdrożonego leczenia, pokrzywdzony zmarł w dniu 13 kwietnia 2016 r. wskutek niewydolności krążeniowo-oddechowej spowodowanej uduszeniem – dodaje Jacek Korycki.
34-latek odsiaduje już wyrok dożywocia za zabójstwo kobiety. Teraz grozi mu taka sama kara.
Przemysław Woś/mili