Pięć razy prowadził auto pod wpływem alkoholu, w tym trzy razy pomimo sądowych zakazów. 22-latek ze Słupska trafi na rok do więzienia.
22-letni mieszkaniec Słupska w ciągu ostatnich dwóch lat pięć razy był zatrzymywany przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu. Tylko w ciągu ostatniego weekendu wpadł dwa razy.
DUŻE ZDZIWIENIE POLICJANTÓW
– W sobotę mężczyzna został zatrzymany w centrum Słupska. Miał w wydychanym powietrzu 0,5 promila alkoholu. W trakcie tej interwencji okazało się także, że 22-latek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Po jeszcze dokładniejszej weryfikacji funkcjonariusze ustalili, że tych zakazów na swoim koncie ma aż 3. Niestety już następnego dnia policjanci zatrzymali kierowcę samochodu, który jechał w sposób wskazujący, że może być pod wpływem alkoholu. I tu było zdziwienie policjantów, bo okazało się, że to ten sam mężczyzna, który był zatrzymany wczoraj, dzisiaj znowu jedzie pod wpływem alkoholu. Miał ponad 1 promil – mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
JEST NA WOLNOŚCI
Mateusz F. trafił do izby wytrzeźwień i usłyszał zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Sąd skazał 22-latka na karę roku bezwzględnego więzienia. Słupszczanin ma także dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Musi wpłacić 10 tysięcy złotych na rzecz ofiar wypadków drogowych. Mateusz F. obecnie czeka na uprawomocnienie się wyroku… na wolności.
Paweł Drożdż/mmt