Nie pomogły apele. Wciąż bez porozumienia w sprawie kandydatury Krzysztofa Wyszkowskiego do rady ECS

Kandydatura byłego opozycjonisty Krzysztofa Wyszkowskiego do rady ECS od początku nie podoba się prezydentowi Gdańska, który próbuje przekonać ministra kultury i dziedzictwa narodowego do wystawienia innego przedstawiciela. Z kolei wiceminister Jarosław Sellin mówi, że kandydaturę Wyszkowskiego podtrzymuje.


– Uważamy, że mało jest w Polsce osób, które mają tak piękną kartę solidarnościową, a nawet wcześniejszą w opozycji w swojej biografii. I w tej instytucji, która przypomina historię Solidarności, Krzysztof Wyszkowski powinien być. Proszę zwrócić uwagę, że pan prezydent Gdańska zgłosił między innymi kandydaturę Władysława Frasyniuka. Z mojego punktu widzenia, ze względu na obecną aktywność, wulgaryzmy, które stosuje, taką zapiekłość polityczną, to postać bardziej kontrowersyjna niż pan Wyszkowski. A mimo to, minister kultury nie kwestionuje możliwości zasiadania w tym ciele Władysława Frasyniuka, bo uważamy, że prezydent Gdańska ma prawo zgłosić kogo chce i do tego samego go zachęcamy – mówi Jarosław Sellin.

CZY BĘDZIE ZGODA?

– Mam nadzieję, że te argumenty dotrą do prezydenta miasta Gdańska i że Krzysztof Wyszkowski będzie mógł pracować w radzie ECS. A jeśli zgody nie będzie, to prezydent Gdańska będzie odpowiadał za niepotrzebną eskalację konfliktu wokół ważnej dla historii Polski i Gdańska instytucji – dodaje Sellin.

PREZYDENT GDAŃSKA NIE KOMENTUJE

Tych słów nie chce komentować Paweł Adamowicz. – Cały czas trwają rozmowy. Pan prezydent liczy, że minister jednak zaproponuje innego, mniej kontrowersyjnego kandydata niż pan Wyszkowski – mówi Michał Piotrowski z biura prasowego urzędu miasta.

Kandydatów zgłasza kilka podmiotów: prezydent Gdańska, Samorząd Województwa Pomorskiego, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, NSZZ Solidarność, Fundacja Centrum Solidarności oraz Lech Wałęsa. Członków rady Europejskiego Centrum Solidarności powołuje prezydent Gdańska w porozumieniu z innymi założycielami instytucji.

Joanna Stankiewicz/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj