Gmina Pruszcz Gdański ma kolejne kłopoty związane z tak zwanym dworkiem Amber Gold. Chodzi o zabytkową posiadłość w Rusocinie, którą zaczęto tak nazywać w 2012 roku.
Wtedy przejęli ją od gminy w użytkowanie wieczyste Marcin i Katarzyna P. – wówczas właściciele parabanku Amber Gold i linii lotniczej OLT Express.
ODZYSKANIE DWORKU
Po upadku biznesów małżeństwa P. gmina Pruszcz Gdański rozpoczęła starania o odzyskanie podupadającego majątku. Końca tego procesu jednak nie widać, ponieważ w ostatnim czasie sąd zdecydował się go zawiesić. Tłumaczono to tym, że najpierw musi zakończyć się postępowanie karne Marcina i Katarzyny P., bo tylko wtedy będzie wiadomo, czy to oni odpowiadają za niewywiązanie się z umowy wieczystego użytkowania.
ZABYTEK NIE MOŻE CZEKAĆ
– To rozstrzygnięcie zaskarżyła gmina, ponieważ znajdujący się w katastrofalnym stanie zabytek nie może dłużej czekać na pomoc – mówi wójt Magdalena Kołodziejczak.
Posłuchaj materiału Sylwestra Pięty:
jK