„Dziurawe, wąskie i zakrzaczone”. Gmina Ustka apeluje do powiatu o remonty dróg

Gmina Ustka na wojnie z powiatem. Problemem są drogi. Radni Gminy apelują o niezwłoczne rozpoczęcie remontów nawierzchni.

Rada Gminy Ustka apeluje przede wszystkim o jak najszybsze rozpoczęcie przebudowy dróg Wytowno-Bydlino i Ustka-Objazda. To najważniejsze ciągi komunikacyjne do miejscowości nadmorskich położonych na terenie Gminy Ustka (Przewłoka, Poddąbie, Dębina, Rowy).

ZNISZCZONE I NIEBEZPIECZNE

 

Ich zarządcą jest powiat, ale zdaniem władz gminy od lat nie dba o ich stan techniczny. – Drogi są dziurawe, nierówne, wąskie, zakrzaczone. Można dodać do tego mocno nachylone drzewa, przez które jazda w trakcie wichury jest niebezpieczna. Te od paru lat wyznaczone do wycinki dalej stoją – mówiła Radiu Gdańsk Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt Gminy Ustka.

Wójt podkreśla, że drogi w takim stanie technicznym stanowią obecnie bardzo duże zagrożenie dla mieszkańców i turystów. W stanowisku, które Rada Gminy przekaże do Rady Powiatu, dotychczasową współpracę związaną z ich przebudową nazwano „dalece nieudolną”. – Chodzi także o kwestię deklaracji, aby radni powiatowi znali nasze stanowisko, że na dotychczas ustalonych zasadach jesteśmy w stanie finansować  wszystkie inwestycje. Nasze zaniepokojenie budzi przede wszystkim przeciąganie tej inwestycji i odkładanie jej w czasie – dodaje Sobczuk-Jodłowska.

„NIE MAMY SOBIE NIC DO ZARZUCENIA”

Starostwo powiatowe w Słupsku odpowiada, że „nie ma sobie nic do zarzucenia”, bo w tym roku rekordowo dużo wydaje na remonty nawierzchni. – W tej kadencji w Gminie Ustka zrealizowaliśmy inwestycje na kwotę dwóch milionów złotych. Nie wliczam tutaj ulicy Wczasowej, która kosztowała ponad pięć milionów złotych. Ta ulica co prawda leży administracyjnie na terenie miasta Ustki. I to również gmina była beneficjentem tego remontu. Przygotowujemy również inne inwestycje dróg powiatowych znajdujących się na terenie gminy Ustka. Skończyliśmy dokumentacje projektowe na trasy Przewłoka-Objazda oraz Wytowno-Bydlino – tłumaczy Paweł Lisowski, członek zarządu powiatu słupskiego. – Nie mamy sobie nic do zarzucenia, bo te źródła finansowe, które są, wykorzystujemy najlepiej jak potrafimy – podkreśla.

Powiat słupski administruje przeszło 700 kilometrami dróg. W ciągu dwóch ostatnich lat wykonał 38 remontów i budowy nawierzchni na kwotę przeszło 35 milionów złotych, z czego ponad 22 miliony złotych to były środki zewnętrzne.

 

 

 

Paweł Drożdż/mili

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj