Władze Słupska zaskoczone decyzją prokuratury o braku śledztwa ws. aquaparku. Jej zdaniem nie złamano prawa

Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa w sprawie budowy aquaparku w Słupsku. Władze miasta są decyzją zaskoczone. Słupski ratusz wysłał do prokuratury tak zwaną Białą Księgę. To opis procesu inwestycyjnego z wskazanymi zdaniem władz miasta nieprawidłowościami. Dokument ma czterysta stron. Jako nieprawidłowości wskazano powiększenie zakresu inwestycji o jedną trzecią bez zgody rady miasta, zbudowanie dróg na terenach nie należących do miasta oraz przekroczenie limitu wydatków na ten cel z 58 do ponad 70 mln złotych.

Zdaniem prokuratury w Słupsku do złamania prawa nie doszło i śledczy odmówili wszczęcia postępowania w tej sprawie. Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki nie podziela zdania śledczych. – Przeczytałem decyzję prokuratury i odnoszę wrażenie, że odmówili wszczęcia, bo już kiedyś sprawę umorzyli. Naszym zdaniem w Białej Księdze są wyraźne dowody na przekroczenie uprawnień, powiększenie zakresu inwestycji. Miałem nadzieję, że prokuratura pochyli się nad tą sprawą w sposób, na jaki ona zasługuje – mówił zastępca prezydenta miasta.

„NIE MA PODSTAW DO WSZCZĘCIA POSTĘPOWANIA”

Joanna Kowalska z Prokuratury Okręgowej w Słupsku w uzasadnieniu decyzji o odmowie w sprawie odmowy wszczęcia postępowania w tej sprawie napisała: „Analiza treści zebranego materiału dowodowego nie daje podstaw do przeprowadzenie postępowania przygotowawczego. Nie ma też przesłanek do przyjęcia, że doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego”.

Władze Słupska zapowiedziały zaskarżenie decyzji prokuratury. Aquapark w Słupsku miał być gotowy pięć lat temu. Budowy nie zakończono do dziś.

Przemysław Woś/mro
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj