Święto Marynarki Wojennej w Gdyni. Zwiedzanie okrętów i wojskowy poczęstunek [ZDJĘCIA]

Okręty: hydrograficzny, trałowiec, dozorowiec i podwodny, śmigłowiec, komora hiperbaryczna, radar, a po pracowitym zwiedzaniu grochówka. W Porcie Wojennym Gdynia odbyło się zwieńczenie Święta Marynarki Wojennej i Dni Morza. Impreza otwarta dla wszystkich chętnych.

A chętnych nie brakowało – zarówno małych, jak i tych większych.

– Zaprezentowaliśmy mnóstwo sprzętów wojskowych tak, by przybliżyć odwiedzającym to, czym się zajmujemy. Mamy m.in. radar, jedną z najnowocześniejszych jednostek z rakietami i wóz do nakierowania. Oprócz tego, jeden z najcięższych dźwigów, które mamy na stanie i śmigłowiec – mówi kmdr por. Stefan Szymański z 3. Flotylli Okrętów.

NAWET 3 GODZINY W KOLEJCE

Do dyspozycji zwiedzających były także okręty: fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski, ORP Heweliusz, czyli polski okręt hydrograficzny, dozorowiec ORP Kaszub. Największym zainteresowaniem cieszył się okręt podwodny ORP Sęp. By wąskim włazem dostać się do środka, trzeba było czekać nawet trzy godziny.

Po pracowitym zwiedzaniu posilić się można było grochówką gotowaną i serwowaną przez samych żołnierzy.

Święto Marynarki Wojennej obchodzone jest od ponad 80 lat i nierozerwalnie łączy się z historią polskiej obecności na Bałtyku. Przypada na ostatnią niedzielę czerwca i jest kulminacyjnym punktem, organizowanego w Gdyni Święta Morza, nawiązującego do przedwojennych tradycji podkreślania związków Polski z Bałtykiem.

Ewelina Potocka/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj