Gdańsk odetchnie z ulgą. Uciążliwe zapachy z Szadółek mają być mniejsze

Dobra informacja dla mieszkańców południowych dzielnic Gdańska. Uciążliwości zapachowe Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach będą zdecydowanie mniejsze.

 

Zakończyło się opróżnianie placu dojrzewania kompostu, który był głównym źródłem odoru. Na placu, obok istniejącej kompostowni, powstanie nowa hermetyczna hala.

BRZYDKI ZAPACH ZNIKNIE, ALE NIE NA STAŁE

Plac dojrzewania kompostu jest już pusty. Główne źródło problemów zapachowych, odczuwanych czasem i poza południem Gdańska, zniknęło. Nie oznacza to jednak, że problem odoru został wyeliminowany na stałe. Pusty plac zamieni się niebawem w plac budowy hermetycznej kompostowni. Kiedy ruszy inwestycja nie na razie nie wiadomo – w tej chwili, po unieważnionym przetargu, trwa postępowanie prowadzone przez Krajową Izbę Odwoławczą.

– Mimo że nie ma ostatecznego rozstrzygnięcia wyboru wykonawcy budowy kompostowni, to tak naprawdę dzisiaj tę inwestycję otworzyliśmy. To pierwszy kamień milowy, czyli przygotowanie terenu pod plac budowy – mówił Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku Szadółkach.

Plac, na którym ma powstać kompostownia, to blisko dwuhektarowa powierzchnia. Hala zajmie trzy czwarte tego terenu i znajdzie się w sąsiedztwie istniejącej kompostowni. – Cykl produkcyjny w nowej hali będzie podobny, jak w starej kompostowni – mówi Maciej Jakubek, członek zarządu ds. technicznych ZU. – Różnica będzie polegała na tym, że cały proces będzie się odbywał w zamkniętych, kontrolowanych warunkach – dodaje.

NADZIEJA NA POPRAWĘ POWIETRZA

Likwidacja placu i powstanie hermetycznej hali to nadzieja na poprawę jakości powietrza i funkcjonowania w dzielnicach położonych w niedalekiej odległości od zakładu. Jarosław Paczos, prezes Stowarzyszenia Sąsiadów ZU i wiceprezes Rady Interesariuszy ZU, podkreśla jednak, że uciążliwości mogą się jeszcze pojawiać, dlatego mieszkańcy powinni być czujni.

– Mamy apel do mieszkańców Gdańska, by wnikliwie starali się stwierdzić, czy zakład w dalszym ciągu stwarza problemy odorowe, czy nie. Są jeszcze inne źródła odorów, jak gaz wysypiskowy czy hałdy. Mieszkańcy swoje uwagi mogą odnotowywać na specjalnych mapach dostępnych w internecie.

Opróżnianie placu dojrzewania kompostu trwało kilka miesięcy. Do czasu powstania w tym miejscu nowej kompostowni, odpady mokre będą wywożone do innych zakładów poza województwo. Nowa hala ma być gotowa na przełomie 2018/2019 roku. Jej koszt to 40 mln złotych.

Więcej na ten temat w materiale Aleksandry Nietopiel:

an/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj