Była księgowa Szkoły Podstawowej nr 55 w Gdańsku stanie przed sądem. Prokuratura zarzuciła jej przywłaszczenie prawie miliona dwustu tysięcy złotych. Proces czeka też syna 56-latki. Mężczyzna odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Kobiecie grozi 15 lat więzienia. Prokuratura przyjęła, że z procederu podejrzana uczyniła sobie stałe źródło dochodu i przywłaszczyła mienie znacznej wartości. Jak ustalono, główna księgowa przerabiała zapisy w elektronicznej dokumentacji bankowej i zawyżała wartość zobowiązań szkoły. Wystawiane faktury opłacała dwukrotnie. Jeden przelew wykonywała na rzecz kontrahenta, a drugi na swoje konto.
Zdarzało się, że tworzyła również fikcyjne faktury, które wprowadzała do systemu księgowego – powiedziała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Księgowa przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. W latach 2009- 2016 miała ukraść prawie milion dwieście tysięcy złotych. Natomiast 12 lat więzienia grozi synowi księgowej. Mężczyzna dostał zarzut udziału w obrocie narkotykami. W mieszkaniu 25-latka znaleziono 16 tysięcy sztuk tabletek ekstazy.
Akt oskarżenia wobec obojga podejrzanych trafił już do sądu.
Grzegorz Armatowski/mar