Wężowa nalewka, a może chińskie medykamenty? Sprawdzamy, czego nie można przywieźć z zagranicy

Coraz częściej decydujemy się na egzotyczne wakacje. Lokalne bazary kuszą nas wyjątkowymi i niespotykanymi towarami. Wyroby ze skóry węża, dzikich kotów, kość słoniowa czy nalewki z egzotycznymi gadami. Jednak niektórych pamiątek nie warto przywozić, bo możemy narazić się na nieprzyjemności.

– Swobodnie nie można podróżować z kością słoniową, ale również z medykamentami popularnymi na dalekim wschodzie, do których produkcji wykorzystuje się zwierzęta. Są to głównie produkty medycyny chińskiej. Często turyści przywożą drobiazgi, takie jak koralowce, muszle, czy nalewki na wężach. W takich sytuacjach mogą być nieprzyjemnie zaskoczeni podczas kontroli celnej – wyjaśnia Karol Pepliński z Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku.

WSZYSTKO JEST JASNO OKREŚLONE

Co możemy ze sobą przywieźć z wakacji z tropików. To jasno określają przepisy. – Transport pomiędzy krajami trzecimi a krajami Unii Europejskiej dotyczący roślin i zwierząt zagrożonych z uwagi na postanowienia Konwencji Waszyngtońskiej, możliwy jest tylko na podstawie specjalnych zezwoleń. Brak takich dokumentów może wiązać się z konsekwencjami karnymi – podsumowuje Karol Pepliński.

Za zakazane pamiątki grozi nam odpowiedzialność karna do 5 lat więzienia. Dodatkowo stracimy przywiezione pamiątki, które zostaną przejęte przez Skarb Państwa.

Daniel Wojciechowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj