Jeden dzień, tysiące łez wzruszenia. W piątek nasz telefon po prostu się urywał. Wszystko za sprawą wycieczki pewnych wyjątkowych dzieci… W piątek Radio Gdańsk odwiedziła grupa dzieci z terenów poszkodowanych przez nawałnicę. Podczas pobytu w studiu Radia Gdańsk mały Karol nieśmiało wspomniał, że podczas pobytu w Trójmieście zgubił portfel ze stoma złotymi. Mogłoby się wydawać, że będzie tę wycieczkę wspominał raczej smutno. Nic bardziej mylnego! Wszystko za sprawą naszych słuchaczy.
NASI SŁUCHACZE NIE ZAWIEDLI
Kiedy nasi słuchacze usłyszeli Karola na antenie, natychmiast rozdzwonił się nasz telefon (603 06 06 06), a po drugiej stronie zamiast – jak to najczęściej bywa – informacji drogowych, pełno ciepłych słów i wielka chęć pomocy. Słuchacze dzwonili z propozycją, że dadzą chłopcu kwotę, którą zgubił. – Mam sześcioletniego syna, bardzo dobrze rozumiem, co przeżywa ten chłopiec. Dla niego to na pewno była duża kwota, jeszcze niedawno dotknęła te dzieci taka tragedia. Chętnie pomogę – mówił pan Łukasz.
Ponieważ chciało pomóc więcej osób, informowaliśmy państwa, że kolejne pieniądze zostaną przekazane na pobyt dzieci w Gdańsku. – Oczywiście, chętnie dołożę, żeby dzieciaki mogły pójść sobie na gofry czy lody – mówiła inna słuchaczka.
ŁZY WZRUSZENIA
Pani Wiola – jedna z opiekunek wycieczki, do której odsyłaliśmy wszystkich, którzy chcieli pomóc – nie kryła łez wzruszenia. – Nie spodziewałam się, że tyle osób będzie chciało nam pomóc. Dziękujemy wszystkim, na pewno przydadzą się te pieniądze, te dzieci mają teraz naprawdę niewiele – mówiła.
Dziękujemy w imieniu dzieci i swoim za wszelką pomoc. Po raz kolejny nasi słuchacze pokazali, że mają wielkie serca.
mar