W Słupsku pożegnano Głównego Inspektora Pracy Romana Giedrojcia. Zmarł nagle w minioną niedzielę w wieku 67 lat. Podczas nabożeństwa w kościele Mariackim w Słupsku minister w kancelarii prezydenta RP Andrzej Dera odczytał decyzję Andrzeja Dudy o nadaniu Romanowi Giedrojciowi Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w dziedzinie ochrony pracy oraz za działalność państwową. Odznaczenia odebrał brat zmarłego.
Roman Giedrojć został pochowany na Starym Cmentarzu w Słupsku. Pogrzeb miał charakter państwowy. Nabożeństwu żałobnemu przewodniczył ksiądz biskup Edward Dajczak, w ostatniej drodze Romana Giedrojcia zmarłemu towarzyszyli między innymi minister Elżbieta Rafalska, posłanka Jolanta Szczypińska, senator Kazimierz Kleina, działacze związkowi i przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy z całego kraju oraz władze Słupska i regionu. Roman Giedrojć był pracownikiem Inspekcji Pracy od lat 80. Przeszedł wszystkie szczeble służbowe od szeregowego inspektora po szefa oddziału w Słupsku i Gdańsku jak również Zastępcy oraz Głównego Inspektora Pracy.
Był też posłem RP Sejmu trzeciej kadencji. W działalności zawodowej podkreślał, że trzeba chronić pracowników, a w odniesieniu do pracodawców zalecał, by „nie każda kontrola kończyła się karą”. Miał 67 lat.