Marnujemy jedzenie na potęgę! Jak z tym walczyć? Mamy kilka prostych zasad

W dobrej kuchni nic sie nie zmarnuje copy

Nawet 9 milionów ton żywności marnuje się każdego roku w Polsce. W koszach na śmieci lądują przede wszystkim: wędlina i pieczywo, ale także warzywa i owoce. To alarmujące dane. Na szczęście są inicjatywy, które z tym zjawiskiem walczą.

W 2016 roku trójmiejski Bank Żywności uratował przed zmarnowaniem dwa tysiące ton żywności. – To sporo, ale chcielibyśmy ratować jeszcze więcej – mówi Anna Kobiela-Kaanan z trójmiejskiego Banku Żywności. – Według statystyk 5 procent Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. To do nich kierowana jest przede wszystkim pomoc organizowana przez Bank Żywności. Ale statystyki mówią również, że nawet 30 procent Polaków cierpi na niedożywienie. A w koszach na śmieci ląduje nawet jedna trzecia produktów spożywczych – dodaje.

JAK NIE MARNOWAĆ?

W poniedziałek w Gdańsku odbyła się konferencja „Razem przeciwko marnowaniu żywności”, podczas której rozmawiano między innymi o świadomym podejściu do wykorzystywania żywności.

– Trzeba mieć szacunek do jedzenia i wszystkiego, co tworzymy. To podejście staram się wcielać w życiu zawodowym, ale jest ono we mnie głęboko zakorzenione. Również w domu zwracam uwagę na to, by nie marnować żywności – mówi Piotr Ślusarz, szef kuchni w hotelu Scandic oraz Senso Restaurant & Bar.

– Myślę, że udało nam się wypracować sposób na niemarnowanie żywności. Nasze dania przygotowujemy ze świeżych produktów, a zakupy robimy co dwa dni. To pomaga nam kontrolować ilości żywności, które przetwarzamy i nie marnować jej – dodaje Aleksandra Kadirsoy z lokalu Ararat w Gdańsku.

A jak sprawić, żeby jedzenie w naszych domach coraz rzadziej trafiało do śmietnika? To kilka prostych zasad:

Ewelina Potocka/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj