Rzucił kamieniem w małego chłopca. Jest zmiana zarzutu. Kara może być wyższa

Nastolatek siedzi w policyjnej celi. Usłyszał dwa zarzuty.

Aktualizacja 14:00

Dwa zarzuty usłyszał 17-latek ze Starogardu Gdańskiego, który zdaniem śledczych rzucił kamieniem w trzyletniego chłopca. Dziecko zostało ranne w głowę i wciąż jest w szpitalu. Wcześniej przeszło operację ratującą życie. Podejrzany został przesłuchany w prokuraturze.

Podejrzany usłyszał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ten drugi zarzut spowodowany jest tym, że kiedy chłopiec został trafiony kamieniem w głowę, na podwórzu bawiły się też inne dzieci. Ranny trzylatek wciąż jest w szpitalu Copernicus w Gdańsku. Jak powiedziała prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, jego obrażenia są bardzo poważne.

17-latek częściowo przyznał się do zarzutu. Wyjaśnił, że rzucił kamieniem, ale nie celował w dzieci. Pierwszy zarzut jaki usłyszał podejrzany to zbrodnia, za którą grozi 15 lat więzienia.

Jeszcze w czwartek dowiemy się czy będzie wniosek o tymczasowe aresztowanie nastolatka. W tym przypadku zagrożenie karą jest wyższe – grozić mu będą minimum trzy lata więzienia.


Policja ma już opinię biegłego lekarza i na jej podstawie zmieniony zostanie zarzut. Materiały w czwartek trafią do prokuratury, która przejmie śledztwo.

WNIOSEK O ARESZT

Chłopiec jest w szpitalu Copernicus w Gdańsku. Według naszych informacji miał uraz czaszkowo-mózgowy i przeszedł operację neurochirurgiczną. W środę został wybudzony ze śpiączki i przeniesiony z intensywnej terapii na oddział chirurgii dziecięcej. – 17-latek tłumaczył policjantom, że przez przypadek trafił trzylatka kamieniem w głowę. Śledczy mają jednak inne ustalenia – mówił w rozmowie z nami aspirant sztabowy Marcin Kunka z policji w Starogardzie Gdańskim. – Przebywający na sąsiedniej posesji mężczyzna rzucił kamieniem w kierunku bawiących się dzieci. Na obecnym etapie zebrany materiał dowodowy pozwolił nam na zatrzymanie 17-letniego mężczyzny. Będziemy wnioskować o zastosowanie tymczasowego aresztu.

17-latek jest znanym w Starogardzie Gdańskim pięściarzem. Miał tłumaczyć policjantom, że rzucił kamieniem w chłopca przypadkowo. Policja jednak ma dowody na to, że było to zamierzone, a powodem były sąsiedzkie konflikty.

Grzegorz Armatowski/mro
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj