Wjechał na tory tramwajowe samochodem z przyczepą. Do nietypowej, ale i niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek po godz. 15:00 we Wrzeszczu. Kierowca prawdopodobnie przejechał cały odcinek torów między Jaśkową Doliną a Miszewskiego, a po zapaleniu się zielonego światła po prostu opuścił skrzyżowanie. Policja zajmuje się sprawą. Zdjęcia z tego wydarzenia szybko trafiły do internetu, a „wyczyn” kierowcy zarejestrował także miejski monitoring.
WJECHAŁ NA TORY
Jak informuje gdańska policja, oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie nie ma. Jednak po publikacji zdjęć i filmu, policjanci zajęli się tą sprawą z urzędu. Za takie wykroczenie grozi mandat od 20 do 500 złotych. Na razie nie wiadomo, dlaczego samochód znalazł się na torowisku.
mar