To były największe wykopaliska w centrum Słupska. Odkryto ponad tysiąc zabytków

Grupa kilkunastu archeologów pracowała przez prawie dwa miesiące. Odkryto setki zabytkowych monet, biżuterię i liczne kamienne fundamenty, w tym pierwszego słupskiego ratusza z XIV wieku. Prace wykopaliskowe na Starym Rynku w Słupsku rozpoczęły się od zdemontowania kamiennej fontanny. Później zdjęto nawierzchnię i rozpoczęła się najdłuższa część badań archeologicznych – sprawdzanie 100 m3 ziemi. W potężnej dziurze szukano śladów dawnych siedzib władz miasta oraz średniowiecznych pamiątek po życiu mieszkańców.

BIŻUTERIA, MONETY I FUNDAMENTY

Odkryto blisko tysiąc zabytków. Tomasz Urbaniak, badacz historii Słupska, przyznaje, że na największą uwagę zasługują wykopane monety. To kilkaset sztuk z różnych okresów: od średniowiecza do końca XIX wieku.

– Znaleźliśmy sporo monet, ale na chwilę obecną nie wiemy jeszcze, jakie są to monety. Jak taka moneta leżała z 500 lat w ziemi, to jest cała w patynie i trzeba ją delikatnie oczyścić, ale to już będą robili naukowcy i eksperci. I może się okazać, że mamy bardzo ciekawe monety. Mamy przynajmniej jedną monetę słupską, czyli słupski denar z końca XV wieku – mówił historyk.

Prace archeologów doprowadziły także do odkrycia różnych fundamentów dawnych władz miasta. Najprawdopodobniej na Starym Rynku stały trzy ratusze. Średniowieczny, kolejny – zbudowany na przełomie XVI-XVII wieku oraz ostatni nowożytny, datowany na 1799 rok. Rozebrano go w 1901 roku, gdy zbudowano nowy ratusz na dzisiejszym placu Zwycięstwa. Tomasz Urbaniak podkreśla, że te odkrycia wymagają teraz bardzo dokładnej analizy, aby całość usystematyzować, bo mogą rzucać nowe światło na historię miasta nad Słupią.

– Trochę nam te odkrycia namieszały. Wyszło tyle fundamentów. Okazuje się, że średniowieczny ratusz był tak rozbudowany: miał dookoła sukiennice, podcienia, pełno było przybudówek, w różnych etapach budowanych. Do tego bardzo dużo warstw pożarowych. Okazuje się, że ten ratusz płonął przynajmniej kilka razy. Te warstwy są na różnych głębokościach. Różne fundamenty są spalone. Dokumenty mówią natomiast o jednym pożarze, który ratusz naruszył – dodawał Urbaniak.

Specjaliści zrobią teraz rzut wszystkich fundamentów. I dzięki temu będzie można odkrycia połączyć w całość. W ten sposób, archeolodzy będą próbowali ustalić chronologię powstawania budynków.

ŻMUDNA PRACA

Badania terenowe to tylko ułamek pracy archeologów. Teraz zebrane zabytki będą miesiącami analizowane pod kątem ich składu i okresu pochodzenia.

– Kości zostaną przebadane, do jakich zwierząt należały. Są próbki dendrochronologiczne, a więc badanie drzewa, kiedy zostało ścięte. Próbki gleby, czyli co tam rosło, powiedzmy te 700 lat temu. Do tego bardzo długo trwa czyszczenie monet, żeby tego nie zniszczyć – zaznaczał historyk.

PRZYSZŁOŚĆ POD ZNAKIEM ZAPYTANIA

Zasypywanie wykopalisk na Starym Rynku w Słupsku potrwa do końca bieżącego tygodnia. Miasto na razie nie informuje, jakie ma plany na przebudowę tej części miasta. Według różnych koncepcji, były pomysły, aby stworzyć tam podziemny parking, a piwnice starego ratusza zakryć pancerną szybą. Pewne jest, że odkrycia są warte pokazania, ale czy znajdą się na to pieniądze?

Paweł Drożdż/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj