Nowy punkt widokowy w Gdańsku otwarty. Jak zauważyła pewna mieszkanka, pokazuje nie tylko piękno, ale też bałagan [ZDJĘCIA]

W sobotę udostępnioną kolejną, dziewiątą już oś widokową na panoramę miasta. Takich miejsc z widokiem najwięcej ma Oliwa, ale okazuje się, że z Południa też można uchwycić ciekawą panoramę.

Kolejne miejsce na mapie miasta, z którego możemy popatrzeć na Gdańsk z góry, znajduje się na Wzgórzu Luizy miedzy ulicami Niepołomicką a Kampinowską na Ujeścisku. Panorama z udostępnionej właśnie osi widokowej może „nie powala”, ale pozwala śledzić zmiany, jakie dokonują się w tkance miejskiej. Z jednej strony nieco niżej spoglądamy w stronę obwodnicy i Kowal, z drugiej, gdy wejdziemy wyżej, zobaczymy Zakoniczyn i Ujeścisko i z trzeciej Orunię.

– Widoki stąd będą inne za pięć, dziesięć czy piętnaście lat. Ale gdy spojrzymy na Biskupią Górkę, tam widok pozostanie niezmieniony nawet za lat pięćdziesiąt – mówi Paweł Burkiewicz z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, autor projektu „Spojrzenie na Gdańsk”. – Tutaj wszystko się zmienia. Do tego odwróciliśmy się plecami do morza. To też jest Gdańsk, on też ma swoje piękno tutaj – dodaje.

OTWARCIE Z POMPĄ

Otwarciu osi widokowej – już tradycyjnie – towarzyszyła muzyka poważna i krótkie występy artystyczne. Wszystko przy pięknej, słonecznej pogodzie. Mieszkańcy, którzy pojawili się na Wzgórzu Luizy podkreślali oryginalność widoku, który rozciąga się z kilku miejsc na osi. Niektórzy, mimo że w Gdańsku mieszkają całe życie, trafili tam po raz pierwszy. – To takie zaplecze Gdańska, ja nie znałem tego miejsca w ogóle, mimo, że mieszkam tutaj pięćdziesiąt lat – opowiadał jeden z gdańszczan. Inny mieszkaniec z kolei wspominał czasy kiedy w to miejsce przychodził z kolegami na wagary. – Nie było tutaj tych drzew, tu rosła trawa, a na Łostowicach nie było tyle domów – mówił. Jedna z mieszkanek zauważyła, że wyjątkowość udostępnionej właśnie osi widokowej polega na tym, że nie zakłamuje rzeczywistości pokazując nie tylko „uładzone” miasto z zabytkową częścią, ale też …bałagan w obejściach.

W tym roku to ostatnia odsłona osi widokowej. Kolejne będą udostępniane w przyszłym roku i później. Łącznie takich miejsc w ramach projektu „Spojrzenie na Gdańsk” będzie trzydzieści.

Aleksandra Nietopiel/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj