Pierwszy od ponad 20 lat nowy okręt dla Marynarki Wojennej wypływa ze stoczni. Kormoran II trafi w piątek do portu wojennego

Niszczyciel min typu Kormoran II przepłynie w piątek ze stoczni Remontowa Shipbuilding do Portu Wojennego w Gdyni – dowiedział się reporter Radia Gdańsk. Oznacza to, że wojsko zakończyło odbiór tego najnowocześniejszego polskiego okrętu. Budowę niszczyciela min rozpoczęto wiosną 2014 roku i choć zakończyła się w zeszłym roku, to okręt przekazywany jest wojsku dopiero teraz. Jak tłumaczy prezes stoczni Piotr Dowżenko, powodem jest to, że procedury dopuszczające okręt do służby w Marynarce Wojennej jest niezwykle skomplikowany.

SKOMPLIKOWANA PROCEDURA

– Jest to bardzo rozbudowana procedura, a Marynarka Wojenna przejmuje nowy okręt po raz pierwszy od ponad 20 lat. Te kompetencje należało więc zbudować od nowa. To szereg procedur takich, które nie są możliwe do zrealizowania tylko siłami stoczni. W trakcie testów i prób trzeba było przeprowadzić np. niszczenie min w warunkach bojowych, sprawdzić łączność w kanałach NATO, łączność satelitarna – wylicza prezes Piotr Dowżenko.

Kormoran powinien wpłynąć do Portu Wojennego w Gdyni wczesnym popołudniem (około 12:00 powinien przepływać w okolicach Westerplatte). Oficjalnie do służby w Marynarce Wojennej wejdzie 28 listopada w święto odtworzenie Marynarki Wojennej. Potwierdziły się tym samym informacje Radia Gdańsk sprzed kilku tygodni o tym, że właśnie tego dnia na Kormoranie podniesiona zostanie bandera.

BĘDĄ KOLEJNE

Umowa, którą zawarto ze stocznią w 2013 roku przewiduje budowę dwóch kolejnych niszczycieli min typu Kormoran II. Budowa pierwszego powinna rozpocząć się w przyszłym roku.

Sylwester Pięta/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj