Jechał pijany i dachował w jeziorze. Do dwóch lat więzienia grozi 27-letniemu kierowcy, który spowodował wypadek koło Bytowa. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem. Na trasie Bytów-Pomysk samochód wypadł z drogi i dachował w jeziorze Jeleń. W aucie jechały dwie osoby. Pasażer wyszedł o własnych siłach, kierowca zakleszczył się w pojeździe. Na szczęście w pobliżu przejeżdżali policjanci.
KIEROWCA PIJANY
– Bohaterscy dzielnicowi wyciągnęli kierowcę z wody. Mężczyzna nabrał powietrza i wszystko było dobrze. Okazało się, że jest pijany. Miał 1,7 promila w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany. To 27-letni obcokrajowiec – mówi Michał Gawroński, rzecznik policji w Bytowie.
ODPOWIE PRZED SĄDEM
Mężczyzna ma pochodzić z Ukrainy. Teraz trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za jazdę pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.
Paweł Drożdż/puch