To nie sezonowy trend, a prawdziwa rewolucja w urodzie. Rynek szturmem zdobyły polskie marki kosmetyczne. Ale jakby tego było mało – to marki eko, przy tworzeniu produktów korzystające tylko z naturalnych składników. Na które rodzime firmy warto zwrócić uwagę, wybierając świąteczne prezenty? Oto nasz subiektywny przewodnik.
1. YOPE
Po dopracowanym designie opakowań, przypuszczać można, że to produkt zagranicznego koncernu. Ale polskie pochodzenie Yope zdradza adnotacja „nie zawiera olei mineralnych, parabenów, peg-ów, silikonów i sztucznych barwników” w naszym języku. Markę założyło małżeństwo z Warszawy. Karolina Kuklińska-Kosowicz i Paweł Kosowicz, z zawodu stylistka i marketingowiec. Jak żartowali w jednym z wywiadów, produktów nie testują na zwierzętach, tylko na domownikach.
W ofercie Yope są m.in. kremy do rąk, balsamy, mydła w płynie. Druga linia to produkty do sprzątania domu (m.in. płyny do mycia naczyń, łazienki, podłóg). Ostatnio pojawiły się także sojowe świece. Plus za ceny (od 9,90 zł) i za minimalistyczny design z zabawnymi zwierzętami.
2. SYLVECO
Ta firma to przykład na to, że małą rodzinną manufakturę można przekształcić w lidera na rynku polskich kosmetyków naturalnych. Dziś Sylveco to linia główna sygnowana tą właśnie nazwą, a poza tym Vianek (tańsza, przeznaczona dla nieco młodszych klientek) oraz Biolaven (seria z produktami z lawendą).
Co warto wybrać z szerokiego asortymentu marki? Płyn micelarny do twarzy Biolaven nie ustępuje zagranicznym odpowiednikom. Każdej kobiecie przyda się peeling do twarzy Sylveco (nasz faworyt wygładzający ze słonecznikiem i korundem). Z kolei łagodzący peeling z pestkami z czarnego bzu z Vianka sprawdzi się nawet na skórze skłonnej do podrażnień.
3. MANUFAKTURA NATURA
Niewielka manufaktura spod Krakowa produkująca kosmetyki, którym trudno się oprzeć. Zaletą jest szeroki wybór olejków do ciała – z ogórecznika, figi, migdałów, awokado, a nawet… marchewki (ceny od 10 zł). W ofercie znajdziemy też kosmetyczne półprodukty, jak masło jojoba, masło shea czy kolorowe glinki. A wszystko zamknięte w brązowych słoiczkach jak ze starej apteki.
4. VEOLI BOTANICA
Debiutant na rynku. „Połączenie naszych ekologicznych receptur wraz z dbaniem o zdrowie przyniesie najlepsze możliwe efekty” zapewniają twórcy marki. Do sprzedaży trafiło na razie 6 wyrobów – wśród nich krem na dzień z lipą, krem na noc z owsa i winogron oraz maseczka z kory dębu i nagietka. Brzmi obiecująco.
5. CLOCHEE
Firma dwóch przyjaciółek ze Szczecina w mig zdobyła polski rynek. Justyna zajmuje się produkcją, Daria biznesową stroną marki. I jak widać po dopracowanych w każdym szczególe produktach – wychodzi im to świetnie. Clochee to m.in. masła do ciała, peelingi, sera i bogata linia szamponów i odżywek. Paniom z pewnością spodobają się też nuty zapachowe, jak mango, truskawka, róża.
6. PURITE
100 proc. naturalnych i ekologicznych składników to filozofia marki Purite. W sprzedaży są masła do ciała (pachnące cukierkami z mandarynką i grejpfrutem), peelingi, a nawet dezodoranty w kremie. Idealnym prezentem na gwiazdkę może być z kolei któryś z kremów do rąk o modnym zapachu – paczuli z palmarozą lub rozmarynu (47 zł).
7. RESIBO
O olejku do demakijażu tej marki krążą już legendy. Świetnie nawilża skórę, zmywa makijaż co najmniej tak dobrze jak klasyczne mleczka (jak nie lepiej!), a do tego jest prosty w użyciu – zmywamy go za pomocą ściereczki. Ale Resibo to nie tylko „słynny” olejek, ale też 10 innych produktów. W tym serum wygładzające, peeling wyszczuplający i idealny na zimę balsam do ust.
8. MOKOSH
Natura zamknięta w kolorowych słoiczkach. Mokosh to dwie linie – bazowa z produktami takimi jak glinki, olejki i sole oraz główna z masłami do ciała czy kremami do twarzy. Sprawdzone bestsellery na prezent? Balsam melon z ogórkiem oraz figowy krem do twarzy. Pięknie pachną i równie skutecznie nawilżają, a duże opakowanie kosztuje mniej niż 100zł.