Kilka lat śledztwa, kwota sięgająca prawie 15 milionów złotych. Marcin Dubieniecki oskarżony o wyłudzenie

Jest akt oskarżenia w sprawie wyłudzenia 14,5 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i prania pieniędzy. Jednym z głównych oskarżonych jest adwokat Marcin Dubieniecki – poinformował w piątek prokurator Zbigniew Gabryś.

Akt oskarżenia liczy ponad 670 stron, zawarto w nim 41 zarzutów przeciwko dziewięciu osobom. W piątek po południu akt oskarżenia wpłynął do Sądu Okręgowego w Krakowie. Jak poinformował prokurator Zbigniew Gabryś, „podstawowym zarzutem co do wszystkich osób jest udział w zorganizowanej grupie przestępczej, którą, według prokuratury, kierowali Marcin D. i Wiktor D.”.

PRAWIE 15 MILIONÓW ZŁOTYCH

Grupa działała od 1 maja 2012 r. do 23 sierpnia 2015 r. i wyłudziła 14,5 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Usiłowała także wyłudzić kolejne 500 tys. zł.

– Dwaj główni oskarżeni mają również zarzuty udziału w procederze prania pieniędzy o wartości 8 mln. 400 tys. zł – dodał prokurator.

Wszystkim oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratorzy na poczet przyszłych kar zabezpieczyli majątek podejrzanych o wartości niemal 14 mln. zł. Według informacji prokuratury podawanych w toku śledztwa, proceder polegał na wyłudzaniu środków na zatrudnienie osób niewidomych i słabowidzących.

KILKA LAT ŚLEDZTWA

Marcin Dubieniecki został zatrzymany 23 sierpnia 2015 r. razem z czterema innymi osobami. W październiku 2016 r., po 14 miesiącach przebywania w areszcie, został zwolniony po wpłaceniu 3 mln zł poręczenia majątkowego. Zastosowano wobec niego także zakaz opuszczania kraju oraz dozór policyjny. Śledztwo w tej sprawie prowadziła od kwietnia 2013 r. Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Z uwagi na skomplikowany charakter w listopadzie 2014 r. zostało ono przekazane wydziałowi do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej, a po przekształceniach prowadziła je Prokuratura Regionalna.

W sierpniu prokuratura informowała, że w toku śledztwa otrzymała blisko 1,2 tys. dokumentów z Cypru. Nadesłane dokumenty dotyczyły wątku prania brudnych pieniędzy. Według ustaleń śledczych proceder ten realizowany był przy wykorzystaniu cypryjskich spółek i instytucji bankowych.

 

PAP/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj