W Sylwestra nie zapominajmy o bezpieczeństwie. O czym warto pamiętać? Odpowiada strażak

Sylwester 31 grudnia i Nowy Rok 1 stycznia to jedyne dni w roku, kiedy można legalnie odpalać fajerwerki. Puszczanie sztucznych ogni jest dozwolone tylko, gdy robi to dorosła, trzeźwa osoba. Niespełnienie tych warunków i nieostrożność w obchodzeniu się materiałami pirotechnicznymi jest przyczyną licznych interwencji strażackich.

Rzecznik PSP starszy brygadier Paweł Frątczak przypomina – fajerwerki odpalać można jedynie na otwartych i bezpiecznych przestrzeniach. Nie wolno tego robić w domu, z dachu czy balkonu. Ładunków nie należy również odpalać z dłoni, a wyłącznie z ziemi i po uprzednim oddaleniu się.

NIEWYBUCHY

Rzecznik PSP podkreślił, że materiał pirotechniczny, który się nie wypalił, nadal jest niebezpieczny. – Dlatego w takim przypadku nie należy do niego się zbliżać, dopiero po kilkunastu minutach – by go zalać wodą – dodał.

NIE ZAPOMINAJMY O ZWIERZĘTACH

Paweł Frątczak zaapelował również, by w sylwestrową noc nie pozostawiać zwierząt bez opieki, a podczas spacerów trzymać je na smyczy.

Rzecznik PSP podkreślił, że większość wypadków z materiałami pirotechnicznymi staje się udziałem osób pod wpływem alkoholu. Zaapelował o rozwagę.

W sylwestrową noc straż pożarna wyjeżdża do interwencji średnio cztery razy częściej niż w normalny dzień roku.

IAR/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj