Tysiące uczestników gdańskiego Orszaku Trzech Króli. Pogoda nie zniechęciła

Zakończył się Orszak Trzech Króli w Gdańsku. Kolorowy korowód przeszedł ulicami Głównego Miasta – od Bazyliki Mariackiej, przez okolice Zbrojowni, aż do Zielonej Bramy, gdzie królowie pokłonili się Jezusowi.
W Orszaku wzięło udział kilka tysięcy osób, które – podobnie jak trzej Mędrcy ze Wschodu – podążali za Gwiazdą Betlejemską. Ta poprowadziła ich m.in. obok Zbrojowni, która wcieliła się w rolę pałacu Heroda. Tam Herod próbował nakłonić mędrców do tego, by zawrócili.

– Dokąd zmierzacie królowie? Zatrzymajcie się u mnie! Jadła i uciech wam nie zabraknie! Patrzcie jaki mam piękny pałac. Kto może się pochwalić piękniejszym? Dokąd zatem idziecie – krzyczał do królów z okien Zbrojowni aktor, który wcielił się w rolę Heroda.

POGODA NIE ZNIECHĘCIŁA

Królowie oczywiście – tak jak i przed ponad dwoma tysiącami lat – nie zawrócili tylko doszli do Betlejem. W miejsce narodzin Chrystusa wcieliły się okolice Zielonej Bramy na końcu Długiego Targu. To tutaj Kacper, Melchior i Baltazar pokłonili się Świętej Rodzinie i to tutaj złożyli dary.

Aura nie rozpieszczała uczestników orszaku. Przez większość uroczystości kropił deszcz. Nie zniechęcił on jednak tłumu osób do tego, by po zakończeniu przemarszu ustawili się pod sceną ulokowaną przy Zielonej Bramie, gdzie odbyło się wspólne śpiewanie kolęd.

Sylwester Pięta/mro
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj