Jak ustalił nasz reporter, Kingę i Maję odnaleźli właśnie policjanci z Chojnic. Dziewczyny są całe i zdrowe – informację potwierdziła matka jednej z nich. Na razie nie wiadomo gdzie nastolatki były od soboty. Prawdopodobnie zostaną przesłuchane w obecności rodziców.
AKTUALIZACJA 16:30
Zaginęły dwie nastolatki: Maja Grzymkowska i Kinga Kuling. Pierwsza z nich ostatnio była widziana w sobotę na dworcu PKP Gdynia Główna. Druga wyszła z domu w Mezowie w niedzielę około 1:00 w nocy. Od tej pory z dziewczynami nie ma kontaktu.
Aktualizacja 10:00
Według najnowszych ustaleń, w sobotę Maja Grzymkowska pojechała pociągiem SKM w okolice Kartuz. W Mezowie przesiadła się do samochodu, a tam czekała na nią koleżanka, która także zniknęła. To prawdopodobnie 16-letnia Kinga Kuling.
Dziewczyna jest wysoka, wzrost – 179cm, waga ok. 68 kg. Ma szczupłą budowę ciała, ciemne włosy i niebieskie oczy. Nosi kolczyk w nosie oraz tunel w prawym uchu. Ubrana była w czarną puchową kurtkę, czarne dżinsy, ciemne buty typu glany, miała też ze sobą charakterystyczny plecak.
Fot. KPP Kartuzy
„MAI GROZI NIEBEZPIECZEŃSTWO”
Z kolei Maja ma ok. 170 cm wzrostu, jest normalnej budowy, ma brązowe, proste włosy za ramię i srebrny aparat ortodontyczny.
– Tu mama Mai, Mai grozi niebezpieczeństwo, jest poszukiwana przez policję, za wskazanie Jej miejsca pobytu wypłacę nagrodę. PROSZĘ POMÓŻCIE – pisze na koncie facebookowym dziewczyny jej mama.
fot. archiwum prywatne
Na powyższym zdjęciu widać płaszcz, w którym nastolatka wyszła z domu. Jest w kolorach szarości i sięga do połowy uda.
Kontaktować się można z Katarzyną Bielicką, mamą Mai, pod numerem 696-076-025.
mk