Zbigniew Konwiński z PO: Pomorscy politycy PiS nie dbają o interesy regionu. Marcin Horała odpiera zarzuty

– Pomorscy posłowie PiS nie dbają o interesy Pomorza – twierdzi poseł Platformy Obywatelskiej Zbigniew Konwiński. Sekretarz klubu parlamentarnego PO krytykuje pomorskich posłów partii rządzącej, którzy nie zagłosowali za poprawkami do budżetu proponowanymi przez opozycję. Marcin Horała odpiera zarzuty. Mówi, że w budżecie nie ma miejsca na poprawki PO. Posłowie PO chcieli zwiększyć finansowanie budowy drogi S6 łącznie o 250 milionów złotych. Chodzi o trasy na Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej, odcinek Słupsk-Lębork, Koszalin-Słupsk, Bożepole Wielkie-Lębork i poszerzenie obwodnicy Słupska.

– Politycy PiS z Pomorza interesują interes partii, ale nie regionu. W zeszłym tygodniu w Sejmie głosowaliśmy poprawki do budżetu państwa. Zgłosiliśmy kilka poprawek o finansowaniu drogi ekspresowej S6, którą PiS wstrzymał. Jedyny odcinek, jaki PiS chce realizować, to od Bożegopola Wielkiego do Obwodnicy Trójmiasta. Pozostałe zostały wstrzymane. Złożyliśmy poprawki do budżetu na rok 2018. 5 poprawek do budżetu państwa. Politycy PiS z Pomorza głosowali przeciw. Głosowali przeciwko interesowi Pomorza – mówi sekretarz klubu parlamentarnego PO Zbigniew Konwiński.

„BYŁYBY DWA BUDŻETY PAŃSTWA”

Zarzuty odpiera poseł Prawa i Sprawiedliwości, Marcin Horała. Jego zdaniem, opozycja celowo zaproponowała poprawki, na które nie ma miejsca w budżecie. – To pewien rytuał, w którym posłowie opozycji zgłaszają poprawki, które nie przejdą, ale potem mogą atakować posłów koalicji, którzy odpowiadają za budżet państwa. Nie mogą ot tak głosować na cele jak najbardziej słuszne i bardzo dobre, ale gdyby każdy tak głosował dla własnego regionu, to mielibyśmy drugi budżet państwa – tłumaczył poseł PiS.

– Mam nadzieję, że ten zwyczaj zaniknie i nawet jeżeli kiedyś będziemy w opozycji, to takich gestów nie będziemy czynili. PO rządziła 8 lat i gdyby nie zostawiła nam planu budowy S6 w planie budowy dróg bez połowy finansowania, to z największą przyjemnością budowalibyśmy ją w całości. Budujemy trasę kaszubską, a potem będziemy budowali kolejne odcinki – powiedział Marcin Horała. Dodał, że rozpisano przetarg na budowę drogi. Powinna zostać ukończona w ciągu czterech lat.

Rafał Mrowicki

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj