57-letni gdynianin oskarżony za okrutne okaleczenie kota. „Wyjaśnił, że lubił Okruszka”

Gdynianin, który został oskarżony o działanie ze szczególnym okrucieństwem stanie przed sądem. Mężczyzna urwał kotu genitalia. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego i nie przyznał się do popełnienia zarzuconego przestępstwa. 

MÓGŁ BYĆ NIEPOCZYTALNY

Wyjaśnił, że lubił kota. Był na niego zły, gdy ten znaczył teren. Nie wie kto mógł to zrobić. – Z opinii sądowo-psychiatrycznej wynika, że mężczyzna w chwili zarzuconego mu przestępstwa miał ograniczoną poczytalność – poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

57-latek jest w areszcie. Grożą mu 3 lata więzienia.

Roczny Okruszek został przewieziony do lecznicy, w której przeszedł operację. Niewykluczone, że konieczne będą kolejne zabiegi.

 

Grzegorz Armatowski/hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj