Trzy zarzuty usłyszał w prokuraturze pacjent szpitala na gdańskim Srebrzysku. Mężczyzna miał grozić lekarzowi i naruszyć nietykalność cielesną dwóch pielęgniarek. Na szczęście kobietom nic się nie stało. 33-latek z Trójmiasta przebywał w szpitalu od kilku dni. – Personel atakował z zaskoczenia, było to w sali chorych, ale także na dyżurce – powiedziała Radiu Gdańsk zastępca prokuratora rejonowego w Gdańsku Wrzeszczu Elżbieta Szczygieł.
Zdaniem śledczych mężczyzna szarpał pielęgniarki, a lekarzowi groził śmiercią. Usłyszał dwa zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i jeden kierowania gróźb karalnych. Częściowo przyznał się do winy. Prokuratura nie ujawnia jak pacjent tłumaczył swoje zachowanie. Grożą mu trzy lata więzienia. Do sądu trafił już wniosek o jego tymczasowe aresztowanie, bo jest obawa, że mężczyzna znów może atakować pracowników szpitala.
Grzegorz Armatowski/mili