Zabudowa wielorodzinna i usługi. Tereny przy gdańskiej AWFiS mają zmienić swoją funkcję. Radni przyjęli wreszcie plan zagospodarowania dla tego obszaru. Mieszkańcy obawiają się zwiększonego ruchu i kłopotów z parkowaniem.
O zmianę planu dla Oliwy Górnej w rejonie Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu zabiegała sama uczelnia już w 2013 roku. Kilka lat temu zdecydowała się też sprzedać trzy działki. Była to część planu ratunkowego przed jej finansową katastrofą. Tereny trafiły w ręce deweloperów, a uczelni udało się zażegnać widmo bankructwa. W międzyczasie akademia przeprowadziła inwestycje za blisko 50 milionów złotych. Wybudowano między innymi nowoczesną halę sportową im. Leszka Blanika.
NOWE INWESTYCJE
Na ostatniej sesji gdańscy radni przyjęli zmiany w miejscowym planie zagospodarowania dla Oliwy Górnej przy AWFiS. – Zmiany umożliwią w tym rejonie realizację zabudowy wielorodzinnej na obszarze między innymi boiska do rugby w sąsiedztwie planowanej ulicy Nowej Opackiej. Zabudowa mieszkaniowa pojawi się również w sąsiedztwie ulicy Górskiego i w części ulicy Nadwodnej. Na pozostałym obszarze utrzymana jest funkcja usługowa, usługi sportu – czyli to co jest dzisiaj kierunkiem funkcjonowania na tym obszarze AWFiS. Pojawią się też ulice Nowa Górskiego i Nowa Opacka łączące Aleję Grunwaldzką z ulicą Czyżewskiego. Przez teren uczelni zostanie również poprowadzony ciąg pieszy, a do tej pory takiego zapisu nie było – mówi Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. Planowana zabudowa ma mieć 26 metrów wysokości z jedną dominantą do 40 metrów.
„ZGNIŁY KOMPROMIS”
Przyjęty plan i wizje rozwoju uczelni martwią jednak mieszkańców Oliwy. Obawy związane są ze zwiększonym ruchem i brakiem miejsc parkingowych, co i tak jest już bolączką dzielnicy. – Przybędzie nowych budynków mieszkalnych i to naprawdę sporo, a tym samym przybędzie więcej samochodów. Nie będzie gdzie parkować i zrobią się większe korki. A najbardziej kontrowersyjny był plan zabudowy jednego z boisk. Tam uczelnia twierdzi, że chce postawić akademiki. Z tego co wiem większość działek, które miały być sprzedane przez uczelnię, zostały już sprzedane – mówi Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy Oliwa. Mimo spotkań z władzami uczelni, które nie kryły trudnej sytuacji finansowej i działań, które miały jej zapobiec, radny mówi o „zgniłym kompromisie”. – Chyba on tutaj rzeczywiście ma miejsce. Część terenów przy AWFiS została sprzedana, a potem będzie zabudowana. To pozwoli uczelni przetrwać – dodaje.
UCZELNIA BEZ KRYZYSU
Uczelnia pokonała kryzys i cały czas prowadzi inwestycje na swoich terenach. Kolejne plany rozwoju nie są jeszcze znane. Jak zapewnia kanclerz Olgierd Bojke, mimo uchwalonego planu miejscowego, nie ma jeszcze pewności, co rzeczywiście powstanie na terenach przy AWFiS. Podkreśla też, że sama uczelnia dopiero kreśli plany zmian. – Uczelnia stoi dopiero przed podjęciem strategicznych decyzji rozwoju naszych terenów i to nastąpi w ciągu najbliższych kilku miesięcy – mówi kanclerz. Zaznaczył też, że sama zmiana miejscowego planu zagospodarowania przez radnych ma wymiar symboliczny. – Ona zmienia sytuację ekonomiczną i możliwości inwestycyjne, ale na daleką przyszłość. Na dziś wszystko co miało zaistnieć, to zaistniało. – Na spotkaniach z mieszkańcami przedstawialiśmy swoje plany i podtrzymujemy je w całej rozciągłości. Ta uczelnia będzie otwarta na wszystkich mieszkańców – zapewnił kanclerz.
Więcej w materiale naszej dziennikarki:
Aleksandra Nietopiel/mili