Pożar wybuchł na pierwszym piętrze budynku przy ulicy Konarskiego w Słupsku. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala mężczyznę i kobietę podtrutych dymem. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z ogniem walczyły cztery zastępy straży pożarnej. Pożar już ugaszono, ale straty w mieszkaniu są duże.
ZAGWARANTOWANA POMOC
Dla ewakuowanych mieszkańców urząd miejski w Słupsku podstawił autobus. Jeśli to będzie konieczne, zostaną zakwaterowani tymczasowo poza domem. Nie jest jednak wykluczone, że część lokatorów jeszcze dziś wróci do swoich mieszkań, stan budynku sprawdza straż pożarna.
Fot. Słuchacz Radia Gdańsk Darek
Przemysław Woś/mimi