– Jeśli ktoś nie chciałby głosować za rozwiązaniami, dotyczącymi obniżenia wynagrodzeń posłów, samorządowców oraz kierownictw spółek SP, straci szansę na miejsce na liście wyborczej PiS, straci szansę na dalszy udział w polityce – oświadczył w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Poinformował, że ministrowie konstytucyjni i sekretarze stanu przekażą swoje nagrody na cele społeczne. Zapowiedział, że w Sejmie zostanie złożony projekt, obniżający o 20 proc. pensje poselskie. Wprowadzone mają zostać również „limity obniżające” dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców. Ponadto zniesione mają zostać „wszelkie dodatkowe, poza pensją, świadczenia, jeśli chodzi o kierownictwa spółek Skarbu Państwa”.
„W CIĄGU DWÓCH MIESIĘCY”
– Będziemy egzekwować z całą stanowczością dyscyplinę w tych sprawach – podkreślił Kaczyński. – Jeżeli ktoś by nie chciał głosować za tego rodzaju decyzjami, bo powtarzam, one w większości wypadków muszą być podjęte poprzez ustawy, to traci szansę na miejsce na liście wyborczej, traci szansę na dalszy udział w polityce – oświadczył szef PiS.
Dodał, że „społeczeństwo oczekuje skromności i wobec tego ta skromność będzie wprowadzana”. – Przyjęcie ustaw, obniżających wynagrodzenia m.in. posłom jest możliwe w ciągu dwóch miesięcy – powiedział Jarosław Kaczyński. Pytany o możliwy początek prac nad projektami ustaw, obniżających wynagrodzenia, prezes PiS powiedział, że może to nastąpić „jeśli nawet nie przed tym posiedzeniem Sejmu, które mamy w przyszłym tygodniu, to przed następnym może nawet będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu, żeby te ustawy możliwie szybko uchwalić”. – Na pewno nie będziemy z tym zwlekać – zadeklarował.
„TAKA SAMA ODPOWIEDZIALNOŚĆ”
Prezes PiS był pytany na konferencji prasowej czy decyzja o zwrocie nagród dotyczy też byłych ministrów z rządu, np. byłego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego czy byłego ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.
– Jeśli chodzi o te osoby, które już nie były ministrami, to one podlegają takiej samej odpowiedzialności partyjnej jak wszyscy inni. Jeśli otrzymały pieniądze, to te pieniądze, które zostały im przekazane, powinny być przekazane na cele o których tutaj mówiłem, czyli na Caritas – oświadczył Kaczyński.
– Ludziom chodzi o polityków, o to, by politycy byli czyści, wolni od jakiegoś oskarżania, podejrzeń o to, że oni są w polityce po to, by wyjść z niej bogatsi – mówił Kaczyński.
{module SondyArt5}
PAP/mk