„Przez wiele lat trafiały prosto do rzeki”. Skarszewy walczą ze ściekami. Wielkie miliony na rozbudowę oczyszczalni

W Skarszewach podpisano wartą 16 mln zł umowę na remont oczyszczalni ścieków. Zakład przerabia codziennie 950 metrów sześciennych nieczystości. 


Remont rusza w maju i zakończy się do czerwca przyszłego roku. Wówczas moce przerobowe zakładu się podwoją. – Nadrabiamy potworne zaległości, jeśli chodzi o infrastrukturę sanitarną. Bez nowoczesnej oczyszczalni i przepompowni nasza gmina nie może  się rozwijać. Inwestycja wpłynie również na kondycję środowiska i naszego otoczenia – mówi Jacek Pauli, burmistrz Skarszew.

PRZYGOTOWANIA DO INWESTYCJI

Obecnie skarszewska kanalizacja to 154 kilometry rur i ponad 2,5 tys. przyłączy. Funkcjonująca do tej pory oczyszczalnia przestała spełniać wymagania mieszkańców. Zakład codziennie oczyszcza 950 metrów sześciennych ścieków. To górna granica jego możliwości. Po remoncie wydajność zakładu wzrośnie dwukrotnie.

– Dzisiaj podpisaliśmy umowę. Teraz przygotowujemy się do inwestycji. Pierwsza łopata na placu budowy zostanie wbita jeszcze maju. Chcemy oddać budynek do użytku w czerwcu przyszłego roku – dodaje Andrzej Pawłowski, wykonawca. To tylko jedna z inwestycji infrastrukturalnych w gminie. Niebawem rozpoczną się prace ziemne we wsi Więckowe.

MIESZKAŃCY REGULARNIE BĘDĄ DOWOZIĆ ŚCIEKI

Jak podkreśla Magdalena Gruchała ze skarszewskich wodociągów, przy inwestycji zostanie zamontowana sonda do badania jakości ścieków. Urzędnicy chcą w ten sposób nauczyć mieszkańców regularnego dowożenia ścieków tak, aby nie komplikować procesu oczyszczania.

DUŻE RYBY WRÓCĄ?

– Przez wiele lat ścieki trafiały bezpośrednio do rzeki. Ku lepszemu zaczęło iść cztery lata temu. Jeżeli zmodernizowana oczyszczalnia ruszy, to jest szansa, że do Skarszew wrócą naprawdę duże ryby, takie jak pstrągi – mówi Witold Borkowski, członek Zarządu Okręgowego Związku Wędkarskiego.

Historia skarszewskich wodociągów sięga XIV wieku. Wówczas to Zakon Joannitów zaczął rozwijać pierwszą, drewnianą kanalizację. Jednak budowa tej z prawdziwego zdarzenia to dopiero lata 70-te. Obecnie kanalizacją objętych jest 88 proc. mieszkańców.

 

Tomasz Gdaniec/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj