Kuter z sześcioma osobami na pokładzie poszedł na dno. Udana akcja, ale pozostał duży problem

Kuter Hel 103 zatonął około sześciu mil morskich na północ od gdańskiego Wisłoujścia. Na jego pokładzie znajdowało się sześć osób. Nikomu nic się nie stało.

Rybaków podjęła z tratwy ratunkowej załoga innego kutra zaledwie 10 minut po zgłoszeniu zatonięcia. Mężczyźni nie potrzebowali pomocy medycznej. Na pokładzie kutra Hel 111 popłynęli do Helu. Statek ratowniczy Wiatr tratwę odholował do Górek Zachodnich.

ZDECYDUJĄ, CO Z PALIWEM

Kuter, który zatonął, miał w zbiornikach 8 ton paliwa. Został o tym poinformowany Urząd Morski w Gdyni. Musi teraz podjąć decyzję, czy i kiedy jednostka zostanie wyciągnięta z morza. Jak zapewniła nas rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Mirosława Więckowska, w gotowości pozostaje statek ratowniczy Kapitan Poinc, który mógłby zlikwidować ewentualny wyciek paliwa z jednostki Hel 103.

 

Wojciech Luściński/mmt

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj