Dyrektor biblioteki miejskiej w Słupsku podczas długotrwałego zwolnienia lekarskiego odbiera nagrodę w Poznaniu. Władze miasta zapowiadają, że sprawę wyjaśnią. Dyrektor jest na zwolnieniu od około pięciu miesięcy. W grudniu ubiegłego roku, podczas kontroli przeprowadzonej przez radnych, dwie trzecie pracowników biblioteki przyznało w anonimowej ankiecie, że było ofiarą mobbingu. Dyrektor Danuta Sroka nie pracuje, bo jest chora, ale jak się okazuje, 26 kwietnia odbierała w Poznaniu nagrodę imienia Hipolita Cegielskiego: Srebrne Medale „Labor Omnia Vincit” – „Praca Wszystko Zwycięża”.
„BĘDZIE BUDZIŁO WĄTPLIWOŚCI”
– Jeżeli zwolnienie lekarskie nie zakazuje poruszania się, to mam wrażenie, że pani dyrektor mogła nagrodę w Poznaniu odebrać. Oczywiście zawsze to będzie budziło wątpliwości czy kogoś nie powinna była wydelegować. Doskonale wiem, że sprawa jest kontrowersyjna. Ja też dostałam maila z tym zdjęciem. Dzięki temu też dowiedziałam się, że nasza biblioteka została nagrodzona. Mam spotkanie w sprawie sytuacji w bibliotece i chcę żeby ta sprawa również została wyjaśniona – mówi wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka.
„ZGODNIE Z ZALECENIAMI”
Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w rozmowie telefonicznej w reporterem Radia Gdańsk przyznała, że będąc na zwolnieniu lekarskim, odebrała nagrodę w Poznaniu.
– Ja zrobiłam to zgodnie z zaleceniami lekarza, który nawet mi zalecił wyjazd ze Słupska na miesiąc czy dwa. W sprawie tego konfliktu w bibliotece mogę jasno powiedzieć, że żadnego mobbingu nie było. Były błędy w komunikacji z pracownikami, była reorganizacja w pracy w bibliotece i chyba nie wszyscy mieli wiedzę, jak to ma działać. Ja mam dość tej sytuacji i nie mam nic do ukrycia. Odbieram to jako personalny odwet części osób. W pierwszej połowie 2017 była kontrola PIP i ankieta antymobbingowa, i nie wykazano niczego. Burza zaczęła się po kontroli radnych, moim zdaniem kontroli przeprowadzonej źle – powiedziała dyrektor Sroka.
ANALIZA WSZYSTKICH OKOLICZNOŚCI
Kontrola w bibliotece jeszcze się nie zakończyła. Wiceprezydent miasta zadeklarowała, że chce sprawę konfliktu w bibliotece zakończyć jak najszybciej.
– Chce wiedzieć ostatecznie, jakie są możliwości zakończenia tej sprawy, czy jest możliwa dalsza współpraca pani dyrektor z załogą, czy też nie. Nie mam wątpliwości, że jakość pracy naszej biblioteki w ostatnich latach znacznie się poprawiła, ale ja muszę wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności i opinie – dodaje wiceprezydent Słupska.
Przemysław Woś/mk