Pod wpływem marihuany śmiertelnie potrącił staruszkę. Proces kierowcy ze Słupska zacznie się od nowa. Zdaniem Sądu Okręgowego w Słupsku nie wszystkie wątpliwości w tej sprawie zostały wyjaśnione. Sąd uważa, że biegli powinni wypowiedzieć się raz jeszcze.
DZIEŃ PRZED WYPADKIEM PALIŁ MARIHUANĘ
Badanie wykazało w organizmie 28-letniego kierowcy obecność marihuany. Maciej R. przyznał, że dzień przed wypadkiem palił marihuanę i że często to robił, ale nie miał świadomości, że następnego dnia może być pod wpływem narkotyku.
OFIARA PRZYCZYNIŁA SIĘ DO TRAGEDII?
Ofiara wypadku przechodziła przez jezdnię w niedozwolonym miejscu i, zdaniem biegłych, przyczyniła się do tragedii. W pierwszym procesie Maciej R. usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu oraz stracił prawo jazdy na trzy lata. Teraz sprawa będzie rozpatrywana od nowa.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mężczyźnie do ośmiu lat więzienia.