W Gdyni rozpoczął się proces księdza oskarżonego o molestowanie dwóch nastolatków. Podczas prowadzonego śledztwa Wojciech L. przyznał się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia miało dojść w lipcu ubiegłego roku podczas obozu harcerskiego w Bieszczadach. 35-letni ksiądz z parafii na Obłużu był organizatorem wyjazdu. Prokuratura zarzuciła mu pięć przestępstw o charakterze seksualnym.
NIEJAWNA ROZPRAWA
Rozprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami. O wyłączenie jawności wystąpił adwokat Wojciecha L. Do wniosku obrońcy przychylił się prokurator.
– Zależy nam na dobru małoletnich pokrzywdzonych. Czyny popełnione naruszyły sferę wolności seksualnej. Małoletni pokrzywdzony miał w chwili czynu 14 lat, dlatego też biorąc uwagę wszystkie okoliczności uważam, że omawianie tej sprawy przed sądem przy udziale publiczności nie jest wskazane – mówiła prokurator Agnieszka Kotłowska z Prokuratury Rejonowej w Gdyni.
Marcin Lange/mkul