Wstępnie na pół miliona oszacowano straty w Zielinie koło Miastka. Płonął zakład mleczarski.
Ogień zauważono w środę rano. Gdy straż pożarna przyjechała na miejsce, palił się dach o drewnianej konstrukcji. Na miejscu z ogniem walczyło w sumie 13 zastępów straży pożarnej: siedem zawodowej i sześć ochotniczej.
SPŁONĘŁA CZĘŚĆ MIESZKALNA
Spaliła się część mieszkalna zakładu. Na szczęście strażakom udało się zapobiec rozprzestrzenieniu pożaru na część produkcyjną budynku. Ogień już ugaszono, akcja trwała około sześciu godzin. Przyczyny pożaru ustala policja.
Przemysław Woś/pOr