Nieoficjalny rekord Polski w rzutach karnych ustanowiono w Ustce. 162 osoby w czasie 90 minut wykonały „jedenastki”. Padło siedemdziesiąt siedem bramek.
– Rywalizowali mieszkańcy wschodniej i zachodniej Ustki – mówi Radosław Szreder, prezes Miejskiego Klubu Sportowego Jantar Ustka. – Chodzi o wykonanie strzału z „wapna”. Nie jest ważne, czy zdobędziemy bramkę. Chcemy ustanowić rekord Polski. – dodaje.
OJCIEC I SYN
Bramkarzami reprezentującymi mieszkańców dwóch części kurortu byli burmistrz Ustki Jacek Graczyk i jego syn Jakub. – Proszę zastosować wobec mnie handicap w związku z różnicą wieku, Kuba ma co najmniej dwukrotną przewagę – mówi przed serią „karniaków” burmistrz Ustki. – Tata ma przewagę doświadczenia, ja broniłem w Jantarze Ustka, ale to będzie bratobójczy bój – tłumaczy reprezentujący zachodnią Ustkę Jakub Graczyk.
Więcej zimnej krwi mieli mieszkańcy Ustki wschodniej. Trafili 43 „jedenastki”, rywale z Ustki zachodniej zdobyli 34 gole z rzutów karnych.
Przemysław Woś/pOr