131 mln zł wydatków, 133 mln zł wpływów i realizacja w 95 procentach – tak w liczbach wygląda realizacja ubiegłorocznego budżetu przez starostę starogardzkiego. Za to radni przyznali mu absolutorium. – To był trudny rok. Budżet opiewał na znacznie wyższe kwoty niż w latach wcześniejszych. Mimo kłopotów i problemów zadania udało się zrealizować w 95 procentach. Przy okazji wypracowaliśmy niewielką nadwyżkę i zmniejszyliśmy zadłużenie – mówi Leszek Burczyk, starosta starogardzki.
RADNI PiS SIĘ WSTRZYMALI
W głosowaniu nad udzieleniem absolutorium wzięło udział 20 radnych. 16 było za. Od głosu tradycyjnie wstrzymali się radni PiS.
– Wstrzymujemy się od wszystkich tego typu decyzji, ponieważ nie chcemy brać odpowiedzialności za nie odpowiedzialności. Brakuje nam informacji na temat budżetu od strony gospodarności. Wszystko jest prowadzone zgodnie ze sztuką, ale czy z potrzebami? Sprawdzimy to po wygranych wyborach – deklaruje Antoni Cywiński, radny z ramienia PiS.
Radni podjęli również uchwałę dotyczącą obniżki o 20 procent uposażenia starosty. Samorządowiec od przyszłego miesiąca będzie zarabiać o 1400 złotych mniej. Jego pensja wyniesie 11,5 tys. zł.
Tomasz Gdaniec/mar