„Polityki nie robi się dla pieniędzy” – powiedział w piątek na specjalnie zwołanej konferencji Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zapowiedział, że członkowie ugrupowania nie będą mogli łączyć polityki z pracą w spółkach Skarbu Państwa. Dotyczyć ma to wszystkich szczebli samorządu. Decyzja oznacza czerwone światło na start w wyborach także dla kilku radnych PiS z Pomorza.
TROJE RADNYCH Z GDYNI
Na pytanie „co dalej?” odpowiedzieć będzie musiało sobie troje radnych PiS w Gdyni. To prezes Energi Oświetlenia Michał Bełbot oraz Patryk Felmet i Hanna Marur. Felmet zatrudniony jest w Zarządzie Morskiego Portu Gdańsk na stanowisku dyrektora do spraw marketingu, a Hanna Mazur pracuje w spółce Lotos Kolej.
TROJE RADNYCH Z GDAŃSKA
Zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego oznaczać też może koniec pracy w samorządzie dla gdańskich radnych PiS Grzegorza Strzelczyka, Jerzego Milewskiego i Jaromira Falandysza. Ten pierwszy pełni obowiązki prezesa Lotos Petrobaltic i zasiada w radach nadzorczych innych państwowych spółek. Podobnie jak Jerzy Milewski, który jest między innymi członkiem rady nadzorczej PZU Zdrowie. Falandysz z kolei jest członkiem zarządu Energi Oświetlenia.
KANDYDAT NA PREZYDENTA SOPOTU
Pod znakiem zapytania stoi też kandydowanie na prezydenta Sopotu przez Piotra Melera. Popierany przez PiS polityk jest prezesem spółki Energa Wytwarzanie.
KANDYDAT NA PREZYDENTA SŁUPSKA
Kandydat na prezydenta Słupska Robert Kujawski, szef radnych PiS, jest jednocześnie wiceprezesem spółki w grupie Energa. Jednak cały czas nie wiadomo, jak słowa Jarosława Kaczyńskiego odniosą się do jego politycznej przyszłości. – Na razie czekam na wytyczne władz partii w tej sprawie – komentuje Kujawski.
Marcin Lange/pw/mm/puch